"Dla Ciebie i Ognia"

Enid

Powróciłam, i postanowiłam sklecić coś na kształt recenzji, albo raczej sprawozdania.

Dzień dzisiejszy w ogóle upłynął pod znakiem DCIO, bo już na długiej przerwie szybkonoga ( Very Happy

) M&M pobiegła do Silver Screen po bilety (uznałam bowiem, że przyjdzie 600 osób i na pewno zabraknie miejsc). Obłupiła się też w znaczek Festiwalu, którym chwaliła mi się do końca lekcji (bo dla mnie nie wzięła, pipa jedna).
Wpadłyśmy na salę, zajęłyśmy miejsca na środeczku (oczywiście zajęte była może 1/3 miejsc na małej sali...), popodniecałyśmy się aktorami wokoło (ja), ustaliłyśmy że na Franku M&M Beą była Gosia (M&M), no i zaczęłyśmy oglądać.
Po dwukrotnym obejrzeniu uznałam że jednak nie podoba mi się ten film Wink

Oczywistym, ogromniastym plusem jest obecność aktorów i adeptów TM. Poza tym kilka fantastycznie zmontowanych scen, i nawet ciekawa fabuła, czy tam ogólny rys; brnięcie coraz dalej w bagienko nieprzywoitości, wymordowywanie po kolei znajomych bo Richter kazał, i takie tam.
Minus- idiotyczne dialogi. I kostiumy dziewczyn...
Z przygód okołoseansowych, Michał Chołka- odtwórca głównej roli- nie rozpoznany został z powodu dłuższych włosów, zatem nic nie stało na przeszkodzie by głośno komentować różowy lakier, wyjątkowo dokładnie wytuszowane rzęsy oraz imponującą klatę- w klacie przodowała zwłaszcza M&M Wink

. Jak to się zdarza tylko nam, Michał siedział tuż obok.
Dostałyśmy jeszcze po Gosi autografie z buźką, i poszły. Koniec z DCIO! Połowę filmu się nudzę, a drugą połowę denerwuję (ta muzyka...)

M&M

XDDD
Cóż. Po prostu nie dało się nie zauważyć, że jego klata była tak ogolona, że aż świeciła od wypolerowania Smile

A co do filmu... Mi się nawet podobał. Muzyka też, nie wiem Enid co ty do niej masz. Była poprawna... W scenach dramatycznych była głośna a w scenach normalnych, no fakt, nie było jej wcale.
Ale muszę przyznać, że tego filmu kompletnie nie zrozumiałam. xDD
No bo ja się nie znam na takich psychologicznych obrazach. Lesiu, czy jak-mu-tam w pewnej chwili nie żyje a potem nagle normalnie sobie siedzi przy stoliku. Albo ten moment gdzie wszyscy są ukrzyżowani. Nie mam pojęcia czemu to miało służyć i co miało nam uświadomić.
Na prawdę musiałabym go obejrzeć jeszcze z razy aby go zrozumieć.
Enid na początku, zanim się jeszcze film nie zaczął, ciągle się zachwycała.
Enid:''Patrz tam siedzi mój kochany Dziedzic!!''
Ja:''Gdzie? Nie widzę!''
Enid:'' No ten łysawy tam przy ścianie!''

...

Tak więc wyprawa do kina była dla mnie bardzo męcząca ponieważ nie dość, że na długiej przerwie musiałam biec po bilety to Enid co chwilę podśmiechiwała się pod nosem...
CZEGO U NIEJ BARDZO NIE LUBIĘ!! xD xD xD

Enid

Nie mówiłam o kochanym Dziedzicu, pokazałam ci tylko drugiego Franka, głupku.
Postuluję o usunięcie tego wysnutego dialogu z postu M&M!

A chichoty to z nerwów. Bo wiedziałam kogo za chwilę zabije.

Nie podoba mi się muzyka? Pewnie że mi się nie podoba. Ja się nie znam na horrorach i thrillerach, ale poczucie zagrożenia powinno chyba narastać poprzez akcję, to co się dzieje na ekranie, a nie przez to koszmarne brumbranie przez które jesteśmy napięci i sztywni ze strachu co się teraz staje. Adam wchodzi do budynku- buczy. Nie "muzyka budująca napięcie" tylko jednostajne buczenie. Oszaleć ze strachu można, chociaż on tylko łazi po budynku.

Edit:
Piosenka [link widoczny dla zalogowanych] autorstwa Michała Wasilewskiego (śpiewa Michał Wasilewski i Małgorzata Regent)

M&M

Hah... xD
Mówiłaś o kochanym Dziedzicu!!
Nie o drugim Franku.
Ja mam dobrą pamięć....

Enid

Kolejny seans:

sobota,15 listopada, Klub Filmowy w Gdyni (koło Ucha)
Godz. 18:00 - Wstęp wolny

Po seansie spotkanie z twórcami.

polajda

oo dzięki za info Wink

może się wybiore jak bede miała czas Wink

Kuncyfuna

Ile mniej więcej trwa film?

M&M

Ej Enid... Idziemy??
Może tym razem zrozumiem o co w nim chodzi...xD

Enid

Film trwa 124 minuty, czyli ponad 2 godziny... Czyli na Skrzypka nie zdążycie...

Ja już chyba nie dam rady, M&M...

Kuncyfuna

Nie chodzi o Skrzypka tylko o pociąg.. :/ Echhh.. czemu zawsze takie godziny beznadziejne?!