Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czemu
KMTM
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Sob 23:55, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Długo ,trzy godziny. Oczywiscie przerywany nieśmiertelnymi dowcipami dr.Korwina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Nie 0:34, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bez dowcipów nie ma koncertu
Na stronie powiesili szczegółowy program. Jest lepiej, niż mi się wydawało, że będzie, sporo obiecujących numerów Teraz to się nakręciłam. I to mocno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Nie 0:38, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu, mogłabyś powiedzieć czy czegoś z tego, co jest wypisane na stronie nie było..?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czemu
KMTM
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Nie 0:49, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się ,że wszystko było według programu ze strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enid
KMTM
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 14:15, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kto idzie dziś na koncert na wejściówkę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Nie 23:03, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
3.01.10
Jaaaaa. Fajnie było! Karolina Merda..... WOW. i nie mam nic wiecej do powiedzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
polajda
KMTM
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 23:19, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
1.KAROLINA MERDA!
cały koncert dla mnie świetny....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kieźlinowo ;))
|
Wysłany: Pon 15:32, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Koncert uważam za bardzo udany. Jak usłyszałam jakie numery będą to bałam się, że będzie troszeńkę nudno miejscami, ale powiem szczerze, że nawet copacabana mi się tak strasznie nie dłużyła (chyba wszystko dzięki uroczym uśmieszkom Ani ^^). Pierwszy numer według mnie wyszedł rewelacyjnie - daje zastrzyk pozytywnej energii. Zresztą tak samo miałam z Footloosem i to mnie, muszę powiedzieć, zaskoczyło Znaczy się wiedziałam, że będzie fajnie i będzie mi się szalenie podobało ale aż takiego napływu energii we mnie się nie spodziewałam! Nie wiem czemu ale nawet lepiej mi się to oglądało niż na spektaklu (niedługo będzie dopiero mój drugi raz z Footem także na pewno zmienię zdanie ^^). No super! I Markowe "Uła-Uła" mnie rozwaliły Tak jak już przy tym rodzaju piosenek jestem to wypadało by napisać o Pushce Super się bawiłam! Co oni tam na tej scenie wyprawiali i Więcek wskazujący na nas palcami - SUPER! Nawet chyba potrafię wybaczyć, że był inny skład niż w zeszłym roku, a to nie lada wyczyn Według mnie "sweet dreams" wyszło bardzo fajnie - dużo lepiej niż jak widziałam to ostatnio na plenerowym Więcej energii, lepsze kostiumy a choreografia supcio! Następny super energiczny utwór, który na koncert sylwestrowy jak znalazł.
"Gościem bądź"... co tu dużo mówić... chyba najlepszy jaki kiedykolwiek widziałam. Kaliszuk zaszalał - IDEALNY świecznik Zegar... niech może więcej nie próbuje tańczyć jak talerzyk bądź widelec, bo nie tylko jemu się krzywda stanie, ale też wszystkim wkoło No wyszło super!! I piękna fryzura ani dopełniła obrazek
Zmienię klimat xD Song Mariusza... Siedziałam wbita w fotelik teatralny od początku aż do samego końca. Zaśpiewał to fantastycznie. I jeszcze te obrazy w tle... Robiło ogromne wrażenie. Ukłony w stronę Łukasza i czapencje z głów. Tylko takie to trochę mało sylwestrowe było xD ale wybaczamy Karolina Merda super zaśpiewała Walickiego (zresztą jak cała reszta) i świetnie się przy tym bawiła Zresztą utwór z Miss Saigon też jej wyszedł super no i oczywiście partnerowi również Wisło mnie ostro zaskoczył, jeszcze w takiej odsłonie go nie widziałam. Gdybym to tylko słyszała to miałabym problemy z rozpoznaniem kto to śpiewa. Szalenie mi się podobało! Jeszcze jak ślicznie razem brzmieli... ach...
Mam mieszane uczucia co do kolędy... Wyszła bardzo fajnie i super brzmieli, ale czy to dobre na koncert sylwestrowy...? Bardziej by mi to pasowało na gwiazdkę niż na sylwestra. No, ale wyszło bardzo fajnie - robi wrażenie
Walc... hym xD Kurczę no, to już moje zboczenie i nic na to nie poradzę, ale czy to tak trudno tańczyć wyprostowanym? xD Czepiam się, wiem ale nie mogę sie skupić na pięknej choreografii, gdy patrzę na kogoś i boję się, że zaraz ktoś poleci do tyłu albo, że kogoś łapią skurcze w barkach... Jestem okropna, wiem I zawiodłam sie na Kaliszuku który jednak powinien wiedzieć jak trzymać ramę a tak rękę wywalił brzydko... smutno mi. Ale widać, że sprawia im to przyjemność i do tego piękna muzyka, scenografia i stroje - piękna scena. To jak już przy tańcu jestem to "The winner takes it all" - zaśpiewane ładnie aczkolwiek spodziewałam się czegoś więcej może dlatego, że bardziej skupiałam się na tym co się dzieje w tle Pierwsza para zatańczyła cudnie potem już było trochę gorzej, bo tylko dziewczyny pokazywały co umieją - oczywiście wyszło im to przepięknie. Fajnie, że one zostały wyeksponowane ale np. Wisłocki tam stal i tylko ładnie wyglądał (nie żeby mi to przeszkadzało ) Zrobił parę obrotów, jeden skok i tyle - pewnie się czepiam bo chciałabym go zobaczyć w tańcu Ale i tak całość wyglądała bardzo magicznie. Wszystko razem tworzyło piękną całość. Chciałabym to zobaczyć i usłyszeć jeszcze z kilkanaście razy
No i na Tango przyszedł czas. Początek, jak wyszła Marta Smuk i przepięknie zaśpiewała, już robił ogromne wrażenie i wprowadzał w niesamowity nastrój. Potem jak zaczęły wychodzić tancerki... Muszę wyróżnić Elizę, bo tańczyła niesamowicie! Takie płynne ruchy i wszystko wydawało się, że przychodzi jej z taką lekkością i łatwością - nie mogłam od niej oderwać wzroku. Jeszcze jak doszli faceci... zdecydowanie mój ulubiony numer. Stroje, światła, wokal no i choreografia... Ja chce jeszcze raz!
Ale miałam ubaw z Guzy jak wyszedł z tekstem "ej! Mały!" scenka odegrana super! Nie mogłam powstrzymać śmiechu Utwór tez bardzo fajnie wyszedł no i taneczna improwizacja Bardzo fajnie. Więcek fajnie zaśpiewał "When I fall in love" tylko ... hym xD śmieszne zaciągał, ale wybaczylam mu to, gdy przysiadł przy nas Azzurro tez bardzo fajnie wyszlo - było fajne zataczanko
"Lady Marmolade" O.O Jaki Darina ma głos!!! Padam na kolana normalnie! Zaśpiewała to tak, że szczęka opada! I angielski też ma dobry (miła domiana )
No i "Honey Pie" Już na początku Kaliszukowe "oj" mnie rozwaliło a potem było tylko lepiej. Łukasz... No nieźle tam zaszalał Miałam taki masaż brzucha, że jak teraz to sobie przypomnę to głupawka mnie znowu łapie! SUPER PANOWIE!!!! Na prawdę! To, Tango i Miss Saigon - moje ulubione numery z tego koncertu!
A wstawki z Agentem Tomkiem niektóre lepsze, niektóre gorsze Ale brawa dla odtwórców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 16:35, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To teraz ja.
Część I
- "Medley", jak to powiedział Pan dyrektor. Szczerze mówiąc to była jedna z tych rzeczy, na które nie zbyt czekałam i myślałam, że trochę się wynudzę. O dziwo, bardzo mi się podobało i nawet nie zauważyłam, kiedy przeleciała całość. Uważam, że było to bardzo udane otwarcie koncertu - sama energia.
- "Empty Chairs..."... Łukasz mnie rozwalił, co tu dużo mówić. Ja wrażliwe dziecię jestem, no i w końcówce się rozkleiłam. Naprawdę pięknie to zaśpiewał...i zagrał. Zostałam porządnie zbita z tropu, tym bardziej po tak rozrywkowym początku. Tylko... nie jestem pewna, czy to dobry utwór na koncert sylwestrowy, a jeśli już, to chyba nie na początku, kiedy ludzie jeszcze są nierozruszani. Miałam lekkie wyrzuty sumienia, że Łukasz dostał takie małe brawa, bo naprawdę się popisał.
- "The winner takes it all" - obie panie Smuk bardzo ładnie zaśpiewały. Choreografia w tle była śliczna, chociaż faktycznie trzeba przyznać, że panowie mieli niewiele do roboty. Najbardziej zachwyciła mnie Monika Połom... brak mi słów. Mam wrażenie, że tłumaczenie było trochę inne niż rok temu..
- Fragment z Walickiego wyszedł pięknie i klimatycznie. Magda Smuk mnie rozłożyła na łopatki i chętnie posłuchałabym tego w TAKIM jeszcze nie raz. Karolina Merda i Kasia Kurdej również zaśpiewały świetnie. Podobał mi się również chórek w tle. Niby proste rozwiązanie, ale pomysłowe, do tego dawało fajny klimat (np. gibanko ).
- Push Ka... Odlot, mówiąc krótko. Rafał Ostrowski idealnie nadaje się do tego typu rzeczy i potrafi rozkręcić nawet najbardziej opornych ludzi. Zresztą ogólnie wszyscy panowie świetnie się spisali i zaczęłam żałować, że nie siedzę też w innych miejscach, żeby widzieć co się działo z tyłu. Mimo wszystko rozbudowana choreografia Więcka i zaangażowanie z jakim tańczył warte były tego pierwszego rzędu Szkoda tylko, że to takie krótkie...
- "Wrzuć luz!" - totalny odlot! ...i właściwie na tym mogłabym zakończyć. Całość cudownie energiczna, aż ciężko było powstrzymać się, żeby nie tańczyć na fotelu xD No i bardzo podobał mi się pan Śledź
- "Dzisiaj w Betlejem" - wyszło bardzo fajnie i podobała mi się aranżacja, ale nie pasowało mi do tego koncertu. W Gwiazdce - jak najbardziej, ale nie tu. Za to widok Doroty i Aleksa Perskiego w kostiumach z Franka mnie rozczulił Szkoda tylko, że solistów prawie nie było słychać - chór trochę ich zagłuszał.
- "Sweet Dreams" - mi, dla odmiany, podobało się mniej niż na plenerowym, może dlatego że już się obeznałam z tą choreografią, która wtedy zrobiła na mnie ogromne wrażenie. W każdym razie wyszło fajnie i podobała mi się solówka Ani Krawecińskiej.
- "Last Night..." - bardzo na to czekałam, spodziewałam się że będzie super i było. Karolina zaśpiewała prześlicznie, Seba też super, a w dwugłosie brzmieli po prostu rewelacyjnie. Aż mi się zamarzyło Miss Saigon w Gdyni. Naprawdę, pięknie to wyszło.
- "Gościem bądź" - przyznam, że 3/4 mojej uwagi przykuł Świecznik i Zegar. Łukasz wprawdzie nie miał swojej wiernej kompanki w postaci Szafy, ale za to mógł tym razem pointegrować się trochę z kolegą Świecznikiem.. Który był tak napalony, że zaczęłam się obawiać, że może na sali są jakieś dzieci. Talerzyki doprowadziły go niemal do ślinotoku, co zresztą sam Lumiere potwierdzał różnymi odgłosami ("ulala" ). Zegar dla odmiany nie sapał i nie ślinił się na widok Talerzyków, za to patrzył na nie z niemałym podziwem, próbując podłapać co nieco z choreografii. A poza tym, czy mi się wydaje, albo motyw z "un, deux, trois..." był inny niż zazwyczaj? No i muszę jeszcze dodać, że końcowy wyszczerz Marka mnie rozbroił
Część II
- Walc z Majferki - nie znam się na ramach i innych tego typu, więc mi się podobało Podobało mi się także zachowanie gości - dyskretne rozmowy, komentowanie tańca pozostałych par. Moją uwagę przykuła również bujna fryzura Krzyśka Żabki.. A tak poza tym stwierdzam, iż jednak z dalszej odległości tę scenę ogląda się lepiej i robi dużo większe wrażenie.
- "I love you baby" - mocne wejście (i wyjście ) Artura Guzy było genialne Zaśpiewał naprawdę bardzo ładnie i widać było, że fajnie się czuje na scenie. Wnioskuję po raz któryś o zwiększenie solówek Artura, bo bez wątpienia mu się należą.
- "Azzurro" - podobało mi się, chociaż szczerze mówiąc wolałabym, żeby pan Śledź zaśpiewał "My Way". Tekst o OLEANDRACH i baobabach wprowadził mnie w niemałą konsternację i głupawkę.
- "L'chaim" - miło było znowu zobaczyć Tomka Czarneckiego w roli Tewjego. Rafał Ostrowski również był miłym zaskoczeniem, chociaż na początku miał problemy z mikroportem. Jeśli chodzi o solówkę Michalskiego, to po raz kolejny rozłożyła mnie na łopatki. Już bardzo długo nie widziałam jego Fiedki, a właśnie tego mi brakowało. Swoją drogą naprawdę po ok. 15 sekundach zaczęłam mieć wrażenie, że nie skończy i będzie tak ciągnął jeszcze przez parę godzin.. Denerwowały mnie trochę komentarze ludzi w stylu "ale ciągnie "dobry jest". Ja rozumiem wyrażanie swojego uwielbienia, ale przez oklaski (które po "AAA" się pojawiły) albo chociaż jak już artysta przestanie śpiewać. Co z tego, że fajnie ciągnął skoro pół widowni wyrażającej swój zachwyt go zagłuszało. No nic. Cieszę się, że wstawili do repertuaru tę scenę, bo lubię ją oglądać, a na Skrzypka pewnie w najbliższym czasie się nie wybiorę.
- Tango... Śpiew Marty Smuk zrobił na mnie ogromne wrażenie już od pierwszych sekund. Szczególnie początek wbił mnie w fotel... Potem wbiła mnie w fotel choreografia. Co tu dużo mówić, to było piękne. Brak mi słów. Tym bardziej, że kompletnie mnie to zaskoczyło, bo - szczerze mówiąc - myślałam, że na tym trochę się wynudzę. Dziewczyny tańczyły pięknie, panowie zresztą też... Moją uwagę najbardziej przykuła Eliza - tańczyła tak cudownie, że mimo tego że starałam patrzeć też na innych, właściwie nie mogłam oderwać od niej wzroku. Cudownie! Jak dla mnie była to chyba najlepsza pozycja wieczoru... A na pewno z tych rzeczy mniej humorystyczno-wesołych.
- "Honey Pie" - odjazd xD Moją uwagę najbardziej przykuli dwaj "skrajni" panowie, czyli Łukasz Dziedzic i Marek Kaliszuk. W przypadku tego pierwszego rozwaliło mnie udawanie perkusji i głębokie "bim bam" xD Aaa.. no i jeszcze końcowe "ME" xD A jeśli chodzi o Marka... kocham jego falset.. Naprawdę! Uwielbiam, ubóstwiam i nie wiem co jeszcze! Ja chcę więcej Kaliszuka w takim wydaniu, bo w tym sprawdza się po prostu obłędnie. Ogólnie wszyscy panowie brzmieli super i sam pomysł bardzo mi się podobał.
- "Zbliża się" - wyszło fajnie, Renia faktycznie śpiewała lepiej niż na ostatnim Fame. Zresztą ogólnie było widać, że czuje się bardziej komfortowo.
-"Lady Marmalade" - Darina... *___* Jest obłędna, chcę więcej! Amen. Zresztą Karolina Trębacz i Marta Smuk godnie jej partnerowały, tak że wyszedł z tego naprawdę fajny, energiczny kawałek. Baaardzo mi się podobało.
- "Happy new year" - wyszło cudnie, trochę uroczyście, trochę wzruszająco. Nie lubię takich kawałków, bo mi smutno zawsze, ale podobało mi się.
Jeśli chodzi o wstawki z Agentem Tomkiem, to szczerze mówiąc sam pomysł nie przypadł mi do gustu (poza pierwszym wyjściem Agenta Tomka w młodszej odsłonie ). Tak, że ogólnie idea mi się nie podobała, ale na to co sobie zamierzyli wyszło całkiem fajnie i odtwórcom zdecydowanie należą się brawa.
Koncert ogólnie mi się podobał. Mam wrażenie, że w tym roku odwróciła się sytuacja z poprzedniego sylwestra (szczególnie jeśli chodzi o I cz.). Tym razem to początek był energiczny, a potem na trochę wszystko się "zmuliło". No ale ogólnie było naprawdę fajnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka__
KMTM
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Pon 20:23, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Będę pisać na raty, bo w całości się chyba nie uda.
- Hity z filmów... Energiczny początek Najbardziej podobała mi się Alicja Piotrowska w swojej wywrotce
- Dziadu! Zsotałam rozłożona na łopatki.
-W Walickim wszystkie panie pokazały jakie są utalentowane, ale same utwory nie były zbyt wciągające. Nie moje klimaty najwidocznie.
-"The winner takes it all" - choreografię już widziałam, więc mogłam skupić się bardziej na śpiewie. Siostry Smuk powinny grać większe role
-"Push Ka Pi Shi Pie" - płakałam ze śmiechu =D Gdy okazało się, że mamy wstać, nastąpiła chwila konsternacji, na usta cisnęło mi się pytanie "O co chodzi?", ale po chwili wciągnęłam się na maska ;p Jeszcze Tomek Bacajewski stał naprzeciwko mnie, co wywoływało nowe pokłady radości
-"Footloose" - czuję moc!
-"Dzisiaj w Betlejem" - ładne, ale... Mało sylwestrowe.
-"Sweet dreams" - nie mogę sobie przypomnieć... To zły znak.
-"The last night of the world" - <rozpływa się>
-"Gościem bądź" - głupawka osiągnęła stan krytyczny Kaliszuk miał wyjątkowo dobry dzień, najlepsze wykonanie tego utwory jakie słyszałam. A Dziadu... Przez niego nie widziałam nikogo innego Próbował być talerzykiem, kieliszkiem, sztućcem... Ukazał wszystkim co ma za drzwiczkami na dole - piękne białe pantalony do kolan ;p I te miny... Mrau ;p
CDN...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|