Promocja albumu

Kuncyfuna

O matko.. Ci tu dam przepraszać!! Powinnam pędzić Ci na kolanach dziękować Smile

Mateuo

jakość jest wg mnie bardzo dobra Smile

masz coś jeszcze? (np. w wyk. Reni Razz

)

wilhelmina

To jest jedyne, co udało się nagrać, poniewaz o wyjęciu aparatu pomyśleliśmy dopiero, jak Więcek został zapowiedziany. Nie mam nikogo innego niestety Sad

Draco Maleficium

Dzięki, dzięki, DZIĘKI!! Zaraz lecim z rodzinką oglądać Very Happy

A gdyby się dało coś z Dziadem... błagam na kolanach i usmiecham się pięknie... ^^ Fotka, filmik, obojętnie Very Happy

Ale za Więcka dzięki raz jeszcze. I zazdroszczę wam strasznie, dziewczęta Smile

wilhelmina

draco... ja nie wiem dokładnie. bo to mój luby operowała aparatem. wypytam - może ma zdjęcie Dziedzica, ale raczej nie, bo siedział też oszołomiony, jak ja Smile

ale na przyszłość, jeśli będzie coś takiego znów (oby, oby) to postaram się nie tylko Więcka nagrywać.

Enid

Było świetnie, bardzo kameralnie i sympatycznie, trochę anegdotek i żarcików w stylu Korwina, ale naprawdę, było warto iść.

Wilhelmina, jej, nie wiedziałam że są dwa rodzaje zaproszeń... Z przodu był jeszcze miejsca... I nikt nam nie sprawdzał zaproszeń?
Widziałam Czarownicę, ale mi zwiała. I spotkałam Alagashkę, i ona nagrała Więcka też.

wilhelmina

Ło... szczęściara! Bo ja głupia podeszłam do Pań i się zapytałam czy siadamy jak chcemy. A taka miła brunetka powiedziała "To zależy od zaproszenia". Podobno to, które ja miałam - takie, które miało wydruk z obu stron - było na amfiteatr, a to na parter miało nadruk tylko z jednej strony, a druga strona była pusta. Czyżbyś Enid miała zaproszenie "obustronne" ? Wink

Ja oczywiście, jak głupia owca, uznałam, że zasady zasadami i usiadłam w amfiteatrze. Grr... a moglam biec do pierwszego rzędu.

Kuncyfuna

Ooj.. ja chce to mieć. Zobaczyć Dziadka jeszcze choć raz w Niensyconym głodzie - bezcenne. No ale.. są rzeczy, których kupić nie można Sad

A co do "nieeeeensycooony".. Po prostu sobie zinterpretował inaczej no. Z resztą chyba nie myślisz, że na każdym spektaklu śpiewal dokładnie tak samo jak na płycie?

czarownica

ale tu dyskusja żywiołowa była, hmm Wink

a ja pisałam relację z dzisiejszego (wczorajszego? Wink

) wieczora dla pewnego serwisu internetowego - ukaże się najwcześniej jutro, ale macie ją już teraz u mnie - kto ciekawy, zapraszam:

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam foteczki Wink

Wybrałam te co lepsze, heh Wink

Hmm, naprawdę ktoś mnie widział? Ja właściwie poza Kunc nikogo nie jestem w stanie skojarzyć wizualnie. A i tez się nie rozglądałam, bo przywiozłam z sobą "wycieczkę" Wink

PS. Seryo były 2 rodzaje zaproszeń? Razz

Draco Maleficium

Czarownica, dzięki! Świetna relacja, bardzo sympatycznie się czyta. A właściwie nie sympatycznie, bo serce się rwie i ryczy, że mnie tam nie było Sad

Nienasycony głód... A Łukasz faktycznie wyglądał okropnie - ta peleryna i smoking były wyjątkowo niefortunnie połączone. Ale co z tego, skoro ten facet nawet w łachmanach potrafiłby wykreować Krolocka... Ech ;(