Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wilhelmina
KMTM
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 17:43, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A dlaczego niektórzy już widzieli próbę wczoraj? Przecież dendron napisał o próbie dzisiaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lifaen
KMTM
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 17:55, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
poszliśmy za zgodą Magdy Smuk:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Czw 18:07, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja proszę wszystkich, którzy wybiorą się na próbę, o ładniutką relację, może bez spoilerów (chociaż największy spoiler, jak pisała Enid, i tak zdradziła już Polajda, choćby samym opisem na gg XD).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dosia
KMTM
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 18:08, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak spektakl jest cudowny
Bardzo mile byłam zaskoczona powiem szczerze nie spodziewałam się tego
dokładnie poszliśmy za zgodą Magdy Smuk
|
|
Powrót do góry |
|
|
mefisto
KMTM
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Wawa
|
Wysłany: Czw 21:59, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie rewelacja:) Polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Czw 23:35, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja jestem zachwycona. Magda i Rafał sa rewelacyjni. ani przez chwile sie nie nudzilam. kupuje ich w 100%. w ogole przejelam sie losem adelajdy, bo pan love to taki drań!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:35, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tajemniczy Love. Po wczorajszych "trzeba to zobaczyć samemu" nastawiłam się zbyt pozytywnie. Podczas powrotu skmką naszła mnie myśl, że byłoby to świetne słuchowisko, ze sztuką teatralną: gorzej.
Roxie i Billy nasuwają się od razu na myśl, przede wszystkim ze względu na aktorów i typ postaci. Jest więc facet, typ amanta, żyjący z kłamstw i wcale nie taka głupia blondynka z marzeniami.
DALEJ JEDEN WIELKI SPOILER
Zacznijmy od tego, że można by to napisać lepiej. Rozumiem, że miało być lekko, ale z dreszczykiem i kawałkiem ludzkiego dramatu, dlatego m.in. cała historia jest tak przewidywalna, chociaż morderstwo było ciekawą innowacją i zupełnie zmienia spojrzenie na spektakl. Jak dla mnie sztuka jest przegadana, za dużo tekstu, za mało gry, emocji poza słowami. Bo w sumie gry nawet nie ma jej gdzie wcisnąć. Chyba że rosyjskiej karcianki.
W pierwszym akcie podobała mi się scena z ciastkami, zwłaszcza jak Ostrowski rozkruszył jedno prosto na spodnie pewnego pana ^^ Enid jakimś nawet oberwała.
W drugim zrobiło się dramatyczniej i w ogóle, scena w sypialni (rozmowa o ojcu) bardzo poważna jak na tą konwencję. I morderstwo. Było straszne, jeśli chodzi o reżyserię. Nazbyt delikatne, i niekonsekwentne. No bo jak to tak, nie boimy się pokazać odrzucenia, dominacji, patologii rodzinnych, a scenę za parawanem skrócimy jak się da, morderstwo tylko zasugerujemy? Resztę opowiemy potem, ustami pana Love. Gdyby to duszenie trwało 3 sekundy więcej, zyskałoby na wyrazistości. Samo położenie rąk na szyi i zmiana światła budzi w widzu niepewność, czy aby na pewno to było to, o czym pomyślał i dyskwalifikuje tę scenę jako puentę, przynajmniej w moich oczach i tym momencie. Przesuwa to największe emocje zbudowane w sztuce na noc poślubną, a napięcie nie powinno zbyt długo opadać. Może jutro zinterpretuję to sobie inaczej, kto wie. Za to podobał mi się Love w ostatniej scenie. Bo to ogólnie typ człowieka, który nieustannie kogoś gra. Opowieści o ojcu też równie dobrze mogły być zmyślone. A tu, proszę, w jednej scenie pojawia się człowiek z krwi i kości, a nie amant odstawiający swoją szopkę.
Absolutne nie mówię scenie, w której Adela domyśla się wszystkiego. Jak dla mnie, jest tam zbyt opanowana. Zbyt łatwo akceptuje to, kim jest Love. Zbyt łatwo proponuje mu spółkę. Widzę urażoną, dumną kobietę, którą jest na początku tej sceny i nie rozumiem tej nagłej zmiany frontu z obojętno-dumnego na obojętno- przedsiębiorczy. Chciałabym zobaczyć, jak przechodzi ze złości i poczucia poniżenia w jeszcze większe poniżenie, wabiąc go mrzonkami o sklepie, byle tylko "zasłużyć" na miłość, ale to tylko moja prywatna interpretacja. Bo przecież ona go kocha, nie?
Morderstwo było jak dla mnie najlepszym zakończeniem. Może to zmieni pana Love, kto wie? A Ada nigdy nie była tak szczęśliwa, jak chwilę wcześniej. Więc niech tak zostanie, że nie zdołał jej naprawdę zranić i unieszczęśliwić swoim odejściem. Bo nie ma się co łudzić, prędzej czy później by od niej odszedł i nici z naciąganego happy endu.
KONIEC SPOILERA
O, mamusiu muminka, kto im szyje takie cudowne płaszczyki? Ja też chcę!
Ostatnio zmieniony przez Findurka dnia Pią 1:37, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mefisto
KMTM
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Wawa
|
Wysłany: Pią 7:23, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnia scena bardzo znamienna dla każdego mężczyzny. Wcale nie zatrzasnął za sobą drzwi..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 9:00, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki Findurko za obszerna relację. Zdecydowanie nabrałam ochoty na Pana Tajemniczego I fajnie, że uchyliłaś rąbka tajemnicy co do zakończenia- ja jednak lubie wiedzieć wcześniej co będzie w spektaklu. Potem mogę się lepiej skupić na innych istotnych elementach
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Pią 11:04, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Findurka napisał: | świetne słuchowisko, ze sztuką teatralną: gorzej.
Roxie i Billy nasuwają się od razu na myśl, przede wszystkim ze względu na aktorów i typ postaci. ! |
oj nie zgodzę się.. mi ani przez chwile nie przyszła na myśl Roxie ani Billy... to byla w 100% Adelajda i Pan Love..
a co do tego jak adelajda o odkryla i chciala go zatrzymac to mysle ze to dlatego ze ona nie chciala byc dumna i sama..tylko taka szczesliwa jak byla dzien wczesniej.. i nie robilo jej to ze ja oszukal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|