Anna Maria Urbanowska

Dosia

Wspaniała wczoraj w Francescu... Uwielbiam ją w roli Beatrycze Smile

Mateuo

Niesamowita! Świetna gra i śpiew... podobała mi się najbardziej ze wszystkich! Brawo Smile

ruola

Mogłabym rozmawiać o niej godzinami. Jest absolutnie przegenialna!
We wczorajszym Francescu powaliła mnie na kolana aktorsko i wokalnie, a 'Kocham go' w jej wykonaniu to poezja!
Z resztą wszystko wyszło jej bardzo dobrze.. i miło się ją ogląda Smile

Zdecydowanie jest moją ulubienicą w Baduszkowej.

Draco Maleficium

Ja tu słów nie mam, pozostaje mi wstać i klaskać z całych sił, aż mi ręce odpadną. Po Franku w Jastarni jestem absolutnie urzeczona jej Beatrycze - te wszystkie niuanse, szczegóły, małe spojrzenia, niewyraźne ruchy rąk, poza samą, piękną interpretacją, chwytają za serce. Cieszę się, że mogłam podziwiać jej warsztat z tak bliska i naprawdę go docenić - jestem wdzięczna za tę możliwość. Rewelacyjna Beatrycze - a jej wykonanie "Kocham go" na próbie było najlepszym, jakie kiedykolwiek dane mi było słyszeć.

Kuncyfuna

Wczoraj Ania była genialną Belle! Zrobiła OGROMNE postępy, od czasu pierwszych spektakli. Aż chciałoby się ją dłużej oglądać...

Draco Maleficium

Doskonała w tej roli, nic dodać, nic ująć. Ze spektaklu na spektakl robi się coraz lepsza, przede wszystkim wokalnie, ale i aktorsko - myślałam, że ona od początku stworzyła bardzo dojrzałą kreację, i tak było, ale teraz jest jeszcze lepiej. Oglądam ją z przyjemnością i oby jak najczęściej, jestem po prostu urzeczona.

aneczkajot

Widzialam ja w roli Cajtli w Skrzypku i nie podobala mi sie, w innych rolach moze lepsza jest.

margo

Ania miała bardzo duże problemy z głosem, więc przedpremierowe „Anioły” na które się wybierałam stały pod znakiem zapytania. Na szczęście się odbyły, choć Korwin zastrzegł przed spektaklem, że jedna z aktorek jest chora i może nawet kapitulować w trakcie przedstawienia. Po takim iście mrożącym krew w żyłach obwieszczeniu spodziewałam się nie wiadomo jakich pisków i charczenia ze strony Ani, ale okazało się, że wcale nie było źle. Poradziła sobie znakomicie i jestem pełna podziwu, że pomimo niedyspozycji poszło jej tak dobrze. Oczywiście wiadomo, że gdyby była w pełni sił, to byłoby jeszcze lepiej, ale biorąc pod uwagę, w jakim stanie grała… Świetnie, naprawdę. Poza lekką chrypką i cichszym mówieniem właściwie nie dało się odczuć, że coś jest nie tak, więc pewnie połowa publiczności wyszła zdziwiona dlaczego ich tak wcześniej straszono Smile

Poza tym jest bardzo miła (i cierpliwa, bo ze mną rozmawiała, chociaż nie udało mi się ułożyć ani jednej sensownej wypowiedzi Razz

) i dostałam taki ładny duży podpis, i z serduszkiem, ha Very Happy

Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia! Smile

Draco Maleficium

I ja również, tym bardziej, że zaczyna się właśnie set Skrzypka, a Ewa Gregor grać nie może, więc Cajtla spada w całości na biedną Anię... Mam nadzieję, że to nie pogorszy sprawy, Ania nie będzie się forsować za bardzo i że problemy z gardłem szybko przejdą. Zdrowia życzymy!

urbanowska

Bardzo Wam dziękuję. To niezwykłe gdy pomimo takiej słabej kondycji Widzowie są zadowoleni. Tylko w Gdyni jest TAKA Publiczność. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.