Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 23:15, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No tak. Jerzy w kilku odsłonach Z jednej strony genialne "If I can't Love Her" i długaśne "żyyyyyyyyć" oraz równie genialne "AAAAAAA" a z drugiej strony Milano
A dowodzi to tylko tego, jak zdolnych mamy artystów w Baduszkowej. We wszystkim umieją się odnaleźć! I bardzo dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magnez
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:23, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
jąkanie się w FOOTLOOSIE arcygenialneeee
|
|
Powrót do góry |
|
|
brutus
KMTM
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 14:59, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że nie tylko jąkanie, ale także genialny taniec jak i całość zachowania scenicznego, mam tu na myśli genialne wpasowanie się w rolę fajtłapy i ciapy
Nie wiem, czy zauważyliście, że Baduszek nawet gdy jest gdzieś na dalszym planie, to zawsze doskonale pamięta, że jest Willardem, co nie zawsze zdarza się Krzysztofowi, który czasem schodząc do kieszeni scenicznej, czy będąc z tyłu sceny nieco zapomina o powierzonej roli i zachowuje się bardziej neutralnie
A co do tańca to przeraża mnie swoja sprawnością w "niech żyje chłopak mój" gdy robi masakryczne wręcz wybicia z kolan
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Sob 22:34, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
seeeex machineeeee! fajny był wczoraj na Fame )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Sob 22:55, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jerzy jako sex machine? Nie no, muszę zobaczyć Fame!
|
|
Powrót do góry |
|
|
polajda
KMTM
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:57, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
hahaha ten moemnt jest switny ;d i pan jerzy poprostu boski tutaj ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
anika
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:06, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
tak... sex machine super ) wydaje się jakby ten pan był do tego stworzony na obu spektaklach to właśnie po jego etiudzie wybuchał grom śmiechu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Nie 13:25, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sexmachine to byl chyba fragment, ktory najlepiej zapamiętałam po pierwszym Fame. Michalski jest w tym genialny i nie chcę oglądać nikogo innego! I ten przyklejony uśmiech xD
Tylko czemu w Fame Jerzy tak malo śpiewa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Nie 13:17, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czy wy też macie wrażenie, że wczoraj Jerzy mial chyba ciut słabszy dzień? Może nie do końca, bo w kilku numerach był rewelacyjny, ale własnie taki nierówny był. Po PiBie spodziewałam się więcej, oj tak. Ja chcę TEGO Baduszka, którego słychać w "If I can't Love Her" i przy którym (jak to Draco zwykła mówić) zaczynam się zmieniać w stan płynny. "AAAAA" też mnie trochę rozczarowało, i chociaż później już było tak, jak to Baduszek potrafi, to jednak to "aaa" moje ukochane.. nie było wibracji w głosie i tak jakoś no nie wiem.. chociaż przyznam, że po Kaliszuku, Jerzy w gorszej formie to i tak miła odmiana.
Żeby nie było, że jestem taka zła, w Pięciu Braciach Moe Jerzy dał czadu (głównie jeśli chodzi o miny i ruszanie bioderkami, chociaż wokalnie też był w porządku). No i w Roxanne pięknie wyglądali z Semeną. No ale jednak.. Michalski jest już takim artystą, po którym oczekuje się baardzo dużo (co chwilami może nie jest sprawiedliwe) i mimo tego, że wczoraj i tak był jednym z najlepszych, to szkoda, że nie miał "swojej" formy. Mam Baduszkowy niedosyt...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Nie 13:55, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się i niedosyt czuję również. Coś było... nie tak, jak zwykle. A chociaż na stole ciąg dalszy po "AAAAAAAA!!" sławetnym (również długo ciągniętym, ale jakoś tak bez tej iskry, bez tej dźwięczności) był zaśpiewany wzorowo i parę solówek również zachwycało, tak jednak mogło być lepiej. Chyba już za wysoko postawiłyśmy poprzeczkę i za każdym razem oczekujemy tej znanej już perfekcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
|