Krzysztof Żabka

Kuncyfuna · Wysłany: Pon 11:13, 24 Mar 2008 Temat postu: Krzysztof Żabka

Gra m.in Martina we Francescu. Występuje/pował(?) w spektaklu dyplomowym III i IVr. PWST w Krakowie "Sen Nocy Letniej".

Draco Maleficium · Wysłany: Wto 21:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

Że bardzo charakterystyczny, to sie zgadzam w stu procentach - i niestety, jednym się podoba, drugim nie. Ja należę do tej drugiej grupy Wink

Żabka jest bardzo fajny aktorsko, ale kiedy zaczyna śpiewać, ja wysiadam. Taka chrypa to nie dla mnie Wink

Baaardzo fajnie tańczy w "Ja zostanę dzisiaj królem, dawno mi się to należy!"

Kuncyfuna · Wysłany: Śro 16:42, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ja go lubię Very Happy

Na początku myslałam, że biedaczek ma gardło chore Razz

I na początku trochę mnie ten głos irytował. Ale teraz, jak już się przyzwyczaiłam to stwierdziłam, że nawet mi się podoba Razz

No i jest bardzo fajny aktorsko i tanecznie Smile

guitarman

No ale jako Gaston nawet zmienil barwe glosu Smile

I musze przyznac ze swietnie mu to wychodzi Smile

Kuncyfuna

Jestem strasznie ciekawa jego Gastona. Nie wyobrażam sobie go bez chrypy Razz

Kuncyfuna

O matkoo.. Po Draculi i Francescu w życiu bym nie pomyślała, że on umie TAK śpiewać. Chociaż od początku się spodziewałam, że nie będzie mial chrypy, to nie sądziłam, że będzie aż tak fajnie śpiewał. Muszę przyznać, że bardzo mnie zaskoczył. Aktorsko też jest bardzo fajny, chociaż chwilami ma przestoje. Podsumowując.. Fajniutki z niego Gastąą.

Draco Maleficium

No właśnie - po roli Gastona pozbywam się wszelkich obiekcji wobec Krzyśka Żabki i gromko oświadczam - śpiewaj nam, śpiewaj jak najdłużej Very Happy

On również ma w sobie coś fajnego, co trudno określić, a co sprawia, że ogląda się go z przyjemnością.

Tylko... dlaczego on, do jasnej cholery (pardon my French), skoro tak pięknie potrafi zaśpiewać, męczy swój głos i uszy niektórych widzów (moje) tą koszmarną chrypą w innych spektaklach?! Foch na niego, o.

"Gdzieeee się chowaaaałeś z taaaakim głoseeeeem..." Wink

Kuncyfuna

To ja powinnam się na Ciebie sfochować, że mnie nie słuchałaś! Oo! Od początku Ci mówiłam, że będzie fajny, ale niee.. Monika musiała być mądrzejsza i marudzić Wink

Mi się tam we Francescu podoba. Przynajmniej jest ciekawiej i wyróżnia się z tłumu. Z resztą teraz ciężko mi sobie wyobrazić, jakby to brzmiało, gdyby we Francescu śpiewał "normalnym" głosem.

Draco Maleficium

Widział ktoś Krzyśka w roli Oberona/Tezeusza w Śnie? Ciekawa jestem, jakim głosem śpiewa tam...

Zresztą, ja go lubię i jako Martina, i jako Gastona. Z tym, że ta chrypa mnie po prostu męczy... Zwłaszcza teraz, kiedy widzę, że potrafi zaśpiewać naprawdę pięknie i głęboko. Ja protestuję. I myślę, że jego "gastonowy" głos do Franka by jak najbardziej pasował - Franuś nazywany jest przecież nowoczesną operą...

I... ja tak lubię, jak Żabka tańczy w tym swoim stylu electric boogie Very Happy

oskar48