Marek Richter

Kuncyfuna

W Footloosie nawet mi się podobał, chociaż ogólnie nie lubię jego postaci i myślę, że trochę za bardzo ją rozmyli. Jako Lumiere (Świecznik) jest super. No po prostu Świecznik i tyle Razz

Fajnie się nabijał z Zegara no i wokalnie całkiem fajnie.

Cherie

No wokalnie to akurat nie powalająco. O wiele lepiej mu wychodziło jak śpiewał teksty Osieckiej.
Ale świecznika zagrał fajnie, pasowała mu ta rola.

Kuncyfuna

Może nie śpiewał jakoś genialnie, ale śpiewał tak, że pasowało to do roli. I nie przeszkadzało.

Mateuo

a jak miałby inaczej śpiewać Świecznik (Piękna i Bestia) albo pastor (Footloose)? Jego głos i sposób śpiewania pasuje do tych ról.

Kuncyfuna

Od premiery trochę się poprawił i w tej chwili mogę śmialo stwierdzić, że uwielbiam jego Świecznika. I strasznie podoba mi się jego głos.

Draco Maleficium

Zgadzam się - na ostatnim spektaklu naprawdę mi się podobał i zauważałam go o wiele bardziej. Uwielbiam, jak zapala lampki i jak zaczyna śpiewać "Gooo... ścieeeem... bądź!" Poza tym ma świetne interakcje z obydwoma panami Zegarami, reaguje fajnie na to, co robi partner i jest równie ciekawy w zderzeniu z Westerem, jak i z Dziedzicem, co jest szalenie interesujące do oglądania. Nie chcę umniejszać Kaliszukowi, ale po prostu nie widzę już w Gdyni innego Lumiere'a Smile

A w Footloose naprawdę ładnie śpiewał i był bardzo wiarygodny jako Pastor, było mi go autentycznie żal i mogłam go zrozumieć. Chociaż też i nie przyglądałam mu się w tym przedstawieniu specjalnie.

Kuncyfuna

Mi w Footloosie średnio się podobał. Ale to raczej przez postać, której losy trochę mnie nudzą. Śpiewał ładnie, ale te utwory też nie leżą w moim guście, więc zdecydowanie wolę go jako Lumiera. "Gooo.. ścieeem.. bądź" jest świetne. Tak samo uwielbiam go w (jakże inteligentnym dialogu) "O nie.. o tak.. o nie.. o tak, o tak..". Razz

Mateuo

znalazłem o coś takiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Draco Maleficium

Właśnie obejrzałam ten filmik - boski jest! Nie miałam pojęcia, że Richtera tak dużo było na srebrnym ekranie... No i nabrałam ochoty na obejrzenie "W stepie szerokim" Very Happy

Świetny aktor z niego, bez dwóch zdań.

Enid

Prawie wszędzie ma długie włosy Very Happy

Hy, Wiedźmin! Nawet jeżeli film był kompletną klapą, fajnie jest zagrać wiedźmina.