Marta Bacajewska

Kuncyfuna

Absolwentka Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni (2007 - spektakl dyplomowy "Kompot '06" - jako Zyta Kraft). Można zobaczyć ją w rolach: Beatrice we "Francesco", Cielęcinki w "Fame", Wendy Jo w "Footloose", oraz w spektaklach "Dracula" i "Chicago". Grała również w "12 ławkach".
W Teatrze Węgierki w Białymstoku występowała w spektaklu "Dym", w Teatrze Miejskim w Gdyni zagrała w "101 Dalmatyńczykach", "Piaf" (w roli pielęgniarki) i w "Kartotece". Wzięła udział w finale programu "Droga do gwiazd" (2002) i "Szansa na sukces" (2003). Pochodzi z zielonych płuc Polski, czyli z Białegostoku. Ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w klasie fortepianu i Niepubliczną Szkołę Estradową im. Anny German w Białymstoku.
Aktorka Teatru Muzycznego w Gdyni od 2007 roku.
Jej hobby to jazda na rolkach, koszykówka, jazda na łyżwach, moda i śpiewanie. Ma króliczka Feliksa.

A ja znalazłam takie coś: [link widoczny dla zalogowanych]

tamara_elle

Widziałam ją we "Francescu", "Drakuli" i "Pięknej i Bestii". Zrobiła na mnie dobre wrażenie Smile

Baaardzo ładnie śpiewa i jest naturalna na scenie Smile

Kuncyfuna

We Francescu szczerze mówiąc średnio mi się podoba. Chociaż w "Różach na śniegu" jest najlepsza. Świetna Cielęcinka w Fame. W Pięknej i Bestii jest chyba najfajniejszą z podfruwajek.

Draco Maleficium

Nie widziałam jej w "Fame", ale ogólnie Marta zrobiła na mnie dość... średnie wrażenie. We Franku jest bezsprzecznie najsłabszą Beatrice, zwłaszcza wokalnie - nie przepadam za jej głosem. W "Footloose" też nie wyróżniała się specjalnie, pozostałe dziewczyny przyćmiły ją i aktorsko, i wokalnie. W PiB fajna no i co tu dużo ukrywać - śliczna z niej dziewczyna Smile

Enid

O, dobrze że jest ten temat.
Kiedyś napisałam że jest beznadziejną Beatrycze. Ostatnio się do niej przekonuję... tzn. uznałam że rzeczywiście jej Róże są najlepsze... Ale przyznaję że bardzo nie lubię oglądać Francesca z nią w roli Beatrycze.
Nie lubię jej pokrzykiwania, agresywnych ruchów (np w "lepiej być Antonia kupcem, niż szlachcicem co jest głupcem"- w tym miejscu wykonuje takie "wypady" jakby chciała się na Antonia rzucić, lecz powstrzymywała ją jakaś niewidzialna siła) oraz zadzierania spódnicy aż nieprzyzwoicie wysoko :] Ja wiem że ma świetne nogi, ale to nie w tym spektaklu...
ZA TO, jest zdecydowanie najlepszą Podfruwajką! Tu zadzieranie spódnicy jest jak najbardziej na miejscu, te wszystkie pomruki, piski i inne dźwięki które z siebie wydaje są nie do przebicia.
Jako Cielęcinka też mi się podobała.
Podsumowując, uważam że Marta dobra jest kiedy trzeba wrzeszczeć i tupać, płakać, pokrzykiwać, ogólnie pokazywać emocje ale nie nadaje się do grania osób delikatnych, wrażliwych, czy zamkniętych w sobie... Nie chcę umniejszać jej zdolności, ale jako Beatrycze nie widzę jej w ogóle...

Kuncyfuna

Ja tam pokazywania nóg we Francescu nie zauważyłam, chociaż też uważam, ze jest najsłabszą Beatrycze. Jednak, jak mam ją w obsadzie, to nie uważam tego za tragedię Wink

No i w "Różach" nikt jej jeszcze nie dorównał, a to jednak dość trudna scena.
Teraz mi się przypomniało, że widzialam ją jeszcze w Kompocie. Była całkiem fajna, chociaż szczerze mówiąc nie przykłuwała zbyt wielkiej uwagi. Może dlatego, że pojawiła się dopiero w drugim akcie, a ten akt mi się niezbyt podobał i przez to niewiele z niego zapamiętałam.

magnez

uwielbiam jako GRACE LAMB !!!
myślę, że jest duzo wyraźniejsza niż Małgoosia Szczypińska
jest w tym ostrzejsza, bardziej drapieżna.

ola

bardzo fajna z niej podfruwajka, chyba najlepsza jednak! Smile

) no i jako cielęcinka tez mi się bardzo podobała! Very Happy

anika

Zgadzam się z tym , że to najleprza podfruwajka. A w Fame najlepsza Grace. Jest dużo energiczniejsza od swojej zmienniczki i ma taki fajnie pasujący do roli cięty języczek. Mi się bardzo podobała.

Kuncyfuna

Mi też bardzo podobała. Taka ostra i pyskata Very Happy

Super

Najlepsza była podczas próby Mozarta, z tym trójkątem Razz