Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brutus
KMTM
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 8:21, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tak Dracze, ja doszedłem do takich samych wniosków po niedzielnym wykonaniu I już wiem, bez żadnych rozterek, która Bestia jest moją Bestią
Po prostu idealnie. Głosowo nie można było mieć jakichkolwiek zastrzeżeń, jego barwę głosu jak i interpretacje każdej piosenki kupuję w ciemno. Poza tym strasznie lubię tę manierę "królewicza" i pewnego rodzaju wzniosłość w wymowie, gdy jest Bestia. Tworzy to jeszcze większy dystans, ale też pokazuje kto tu rządził wcześniej. To zagubienie o którym pisze Draco jest tutaj zdecydowanie pożądane, bo przecież jeśli ktoś stał się taki, a nie inny wbrew sobie, to trudno, by nie próbował z tym walczyć, tak jak to robi Bestia w interpretacji Wisłockiego.
Wczoraj jeszcze zwróciłem uwagę na dykcję, bo często mimo modulowania i przyciszania głosu jest bardzo dobrze słyszalny. No i sam ruch sceniczny powoduje, że Jego Bestia wydaje się groźniejsza, miałem skojarzenia z Krolockiem
Mistrzostwo z niedzieli to już scena z "pro co?", zarówno Zespół jak i Wisłocki jakoś tak to dynamicznie zagrali, że publiczność przede mną pokładała się dosłownie ze śmiechu Podobna rzecz miała miejsce jeśli chodzi o scenie w której Bell nie zamierza przyjść na kolacje, tu duet Wisłocki, Urbanowska jest nie do pobicia jeśli chodzi o komediowość w wymowie tej sceny
Ostatnio zmieniony przez brutus dnia Pon 9:12, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Czw 11:26, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba już zapomniałam, jak bardzo podobał mi się w roli Jana, bo po piątkowym Franku przypomniał mi o tym bardzo dosadnie. Jak dla mnie, wstrząsająca kreacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Sob 17:31, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Znowu smaruję post pod postem, ale nie moja wina, że nikt nic nie pisał w tym temacie
Zdecydowanie moja ulubiona Bestia, a kiedy jeszcze dodaje od siebie komiczne wstawki, to już w ogóle słów brak i rozczulająca radość. Wokalnie też sprawdził się po raz kolejny znakomicie i co tu dużo mówić, był rewelacyjny. Rozczulający, zagubiony, również nieco rozpuszczony - rozbestwiony ^^ - pluszak powoli odnajdujący się w świecie nieznanych dotąd uczuć - taka wizja Bestii bardzo mi pasuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Sob 17:44, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie byłam zachwycona zmianą Bestiowej obsady, ale muszę przyznać, że wczoraj Sebastian był naprawdę świetny i trochę podbił moje serducho. Śpiewał przepięknie, a jego "Zachowywać się jak gentleman" wyszło wielce uroczo. Była to zdecydowanie najlepsza Bestia, jaką miałam okazję oglądać w wykonaniu Sebastiana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kieźlinowo ;))
|
Wysłany: Śro 11:15, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Więc może zaczne od Skrzypka. Najpierw byłam lekko zawiedziona, kiedy dowiedziałam się, że będzie tylko w pierwszym akcie, ale w tej roli jest super. Miny jakie wali jako pijaczek ... no i jego gitarka! Sczególnie w zbiorowej popijawie jego mimika powala Miny jakie z Szycem walą do siebie, jak się zatacza z jednaj strony sceny na drugą no i oczywiście jak zaczepia panieneczki sprawiają, że w scenach zbiorowych bardzo się wybija.
Teraz co do Francesca. Janem jak już wcześniej pisalam jest świetnym. Scena z trędowatymi wykonana niesamowicie. Chwyta za serducho tak samo jak w ecco il sancto (chyba tak się to pisze... :/). Wokalnie i porzede wszystkim aktorsko robi bardzo duże wrażenie. Jedynie mnie zastanawia dlaczego w narzekaniu braci jest taki cicho ciemny, wogóle nie rzucający się i dopiero potem nagle staje się aghrresywny No ale ja potrzebuję czasu, żeby takie rzeczy rozszyfrować
Teraz co do piątkowego PiBa. Piosenka Bestii wbiła mnie w fotel. Dopiero jak skończył to zorientowałam się, że podczas piosenki wzielam oddech tylko parę razy. Ale i tak jak Belle odchodzi z zamku ten króciutki fragment zaśpiewał fenomenalnie. Najlepsze wykonanie jakie kiedykolwiek słyszałam. Łezka mi się w oku zakręciła i musze przyznać, że jeszcze na początku następnej sceny pozostałam w szoku. To tyle jeżeli chodzi o śpiew, bo mogla bym kwiczeć i kwiczeć i kwiczeć nad jego wykonaniem tej piosenki wiekami
W pierwszej scenie jak sie pojawiał to juz miałam zaciesz, chociaż nie powinnam Jego ryczenie i dmuchanie w mikroporta bylo tak smieszne... sama nie wiem czemu xD Wogóle jego ryki były bardzo przerysowane, co nie mówię, że mi sie nie podobało Poprostu coś hym... nowego A jak jeszcze zegara przestraszył, jak na niego huknął ^^ No to teraz przechodzę do sceny kolacji. Njapierw samotna: jak śmiesznie i uroczo jadł to plastikowe jedzonko ^^ urocze. No a teraz z Belle. Co on tam wyprawiał to przeszło me najsmielsze oczekiwania! Był świetny! Ciągle coś gestykulował, przez to był tak przeuroczy! Jak to Draco znakomicie podsumowała: "chyba gra w simsy" czy jakos tak No super ta scena wyszła! Utwierdziłam się, że jeżeli Bestia to tylko on
No i jego wyszczerz podczas końcowych scen! bezcenne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kieźlinowo ;))
|
Wysłany: Nie 15:12, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W Kissie podobał mi się szalenie (tu shok xD). Wokalnie super, tanecznie rewelacja a aktorsko ... Chociażby, żeby go jeszcze raz obejrzeć w tej roli mogłabym pojechać na ten spektakl ponownie. Facet w rajtuzach z niego był najlepszy no i jego mimika... Rewelka! A jako aktorzyna... proszę jaki flirciarz z niego ^^ Mówię, że jeżeli na Kissa jeszcze raz to tylko dla niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Nie 15:18, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Podobał mi się wokalnie, ale mnie za to drażniła ta jego mimika...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:05, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj po prostu wymiatał. Kostium wpuszczony w rajstopki i jego tradycyjnie śmieszno-irytująca mimika spisały się jak nigdy. Świetnie się bawił głosem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:26, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Post pod postem... Piszcie coś, no!
W Fame jest świetny, od razu znielubiłam graną przez niego postać. Za to miny, gdy jest pod wpływem: bezcenne! Podobnie wczorajsze wyczyny z różyczką, jak widać wyróżnia się nawet podtrzymując tekst w bisie xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia94
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:13, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jego miny to masaaaakra!
tak jak i wokal... masakra jakas totalna !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|