Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 19:58, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja bardziej chciałabym po prostu pójść, żeby sobie przypomnieć to wszystko (albo obejrzeć drugą obsadę) niż "bo mam ochotę". Zła za mnie Miłośniczka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emma
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:33, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Draco, masz rację. Pisząc "wszyscy" miałam na myśli fanów Marka, ale nie tych M jak Markowych. Widocznie podjął taką decyzję, jaką uważał za słuszną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mefisto
KMTM
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Wawa
|
Wysłany: Pią 7:51, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Byłem czw/pt/sob.
polajda napisał: | Pierwszy raz miałam Kasie jako Ariel i dla mnie akurat ona wypadła dobrze. Nie powalająco, ale dobrze ;p Seba dla mnie troche jest sztuczny i na siłę szuka luzu. |
Zgadzam się - Kasia Kurdej poradziła sobie z rolą, natomiast Sebastian Wisłocki zagrał zbyt komiksowo. Bardziej przekonuje mnie w tej roli Marek Kaliszuk.
polajda napisał: | Karolina Trębacz, która jednak była niesamowita w Mój chłopak |
"Fantastycznie!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
MałaPaczka
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:24, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja pierwszy raz na footku bylam daaaaaaaawno temu. (na premierze)
a drugi raz wybralam sie ostatnio (05.03)
podobalo sie oczywiscie, chociaz jakis taki maly niedosyt jest. troszke niemrawi byli tego dnia...
no i mialam male zaklocenia na spektaklu (moj kumpel przez caly 2 akt wyspiewywal mi wszystkie piosenki praktycznie do ucha. wiecie jak sie siedzi na schodkach- sledziki w beczce:P no myslalam ze go ukatrupie po prostu...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
mefisto
KMTM
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Wawa
|
Wysłany: Pią 15:42, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
MałaPaczka napisał: | wiecie jak sie siedzi na schodkach- sledziki w beczce:P |
Publiczność "na schodach" bywa najbardziej spontaniczna;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
MałaPaczka
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:07, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no jasne ze tak. tylko w ten sposob chcialam bardziej zobrazowac moj bol i cierpienie spowodowany mialczeniem mi do ucha
a poza tym... w kupie razniej:D
a na schodach nie da sie nie byc w kupie;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
mefisto
KMTM
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Wawa
|
Wysłany: Pią 21:26, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
MałaPaczka napisał: | a na schodach nie da sie nie byc w kupie;] |
Na schodach jest b. wygodnie, co niektórzy nawet się kładą na podłodze, wszak emocje:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
polajda
KMTM
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 22:10, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
dzisiejszy Footloose był cudowny!!! i śmiało mogę powiedzieć, że był to najlepszy Footloose jaki widziałam! Wszyscy dali dzisiaj z siebie chyba 100% jak nie więcej! Była niesamowita energia! I za dzisiejszy spektakl bardzo, ale to bardzo chciałabym podziękować Magdzie Smuk, która chyba przeszła dzisiaj samą siebie! To co ona wyrabiała... doprowadziło mnie to łez oczywiście tych ze śmiechu! cudowna. Również boski był Krzysiek Wojciechowski w zespole. Moim zdaniem to najlepsza dwójka w zespole dzisiaj! No i nie mogę pominąć Reni, którą w końcu mieliśmy przyjemność posłuchać i zobaczyć z mikroportem w Footloose! Dla mnie niesamowita!
Jeżeli chodzi o zmiany obsadowe.... rewelacja!
Karolina Merda w roli Rusty moim zdaniem poradziła sobie świetnie! Ma piękny głos i bardzo przyjemnie się na nią patrzyło cieszę się, że mogłam ją zobaczyć w tej roli
Rafał Ostrowski baaardzo mi się podobał!
Aaaaa i Ania Andrzejewska roli mamy Rena- przecudownie śpiewała!
Marek Kaliszuk też miał dzisiaj świetny dzień. Wszystkie główne role spisały się na medal, tak jak i zespól.
Wpadek żadnych nie odnotowałam ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag@
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:26, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W sobotę były wpadki. I to dość konkretne. Ale na ten temat mamy siedzieć cicho
Sama nie wiem który Footloose podoba mi się bardziej.
Oczywiście nie obejdzie się bez porównań.
Scenografia. Gliwicka jest skromniejsza i ma swój urok. Gdyńska podobała mi się średnio.
Kostiumy. Zależy do jakich scen ale ogólnie podobają mi się po równo.
Muzyka. Aranżacje kilku piosenek były zupełnie inne niż w Gliwicach co wcale nie oznacza, że gorsze, ale... brak muzyki zmianowej w niektórych scenach psuł mi cały efekt więc wolę Gliwice.
Niektóre sceny wyglądają zupełnie inaczej niż w wersji gliwickiej. Są też takie których w gliwicach nawet nie ma, ale ich brak nawet mi pasuje.
Scena w której Pastor rozmawia z Renem a później śpiewa piosenkę tutaj zrobiona jako jedna, w Gliwicach jest rozdzielona na dwie części. Gdy Pastor śpiewa, Rena już nie ma na scenie. I tak właśnie powinno być.
M. Kaliszuk spisał się bardzo dobrze. Potrafił świetnie wybrnąć nawet z najgorszej sytuacji. Super zagrał Rena. Ale w gliwicach po prostu jest Renem!
Ola Meller fantastyczna. W Gliwicach bardziej podobała mi się wokalnie ale za to tutaj bardziej aktorsko.
T. Więcek był super w "Ta mała to skarb". Przyznaję że nie byłam entuzjastycznie do niego nastawiona ale zaskoczył mnie całkiem pozytywnie.
Jąkający się Willard wcale mnie nie zachwycił. Oprócz tego jąkania właściwie nie miał mi nic do zaoferowania. Zdecydowanie gliwicki Stasiu jest lepszym Willardem.
Śledź jest właśnie takim pastorem jakiego sobie wymarzyłam.
Alicja Piotrowska świetnie zagrała Vi, ale Ethel mi do gustu nie przypadła.
Karolina Merda jako Rusty zdecydowanie lepsza od naszej Kaszody. Bardzo mi się podobała. Renia była wprost cudowna. Fajnie było Ją wreszcie zobaczyć na scenie.
Po obejrzeniu obu wersji daję każdej z nich po 8/10.
Braki wersji gliwickiej nadrabia wersja gdyńska a gdyńskiej gliwicka.
Szkoda, że nie można tego połączyć i stworzyć Foota idealnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Pon 12:44, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A mi się nigdy foootloooooooose nie podobał tak jak wczoraj!
I smiało mogę stwierdzic ze najlepszy jaki widziałam.
Ostatni raz byłam w styczniu...ale odniosłam wrazenie ze aktorzy sobie sporo dodawali co wyszło na plus.
Karolina Merda jako Rusty...kurde pewnie dawno nie grała, ale nie było tego widac...i w sumie wielka szkoda, że tak rzadko pojawia się w tej roli, nie ujmując przy tym Karoline Trębacz.... no strasznie mi sie podobała i ten jej piękny głos. szkoda szkoda ze tak rzadko może sie wykazac.
Pierwszy raz widziałam Olę Meller...hmmm jest zupełnie inna niż Kasia Kurdej.. Kasia miała w sobie takiego agresora...jakąs ogromną złosc ktorą zwracała większą uwagę niż Ola...jednak obie kreacje mi sie chyba bardzo podobają.
Tak samo pierwszy raz widziałam Marka Kaliszuka... i tu zdecydowany plus. bardzo mi się podobał.
a Prawie Raj był cudowny w wykonaniu Oli i Marka. Sebastian zawsze trochę psuł klimat tej sceny..
Magda Smuk...jenyy mistrzyni drugiego planu...pomysł na alkoholiczkę bardzo mi się podobał!
Renia Gosławska..matko jaka z niej zła dziewczyna! Urleen popycha tą taką dziewczyne w okularach.. nie wiem jak sie nazywa.. taką hmmm ktora odstaje od reszty..no straszna fajny duet tworzyły z Kasią Kurdej... w koncu skumałam dlaczego Urleen ma spodnie w scenie finałowej i tańczy z dziewczyną no niesamowita energia od Reni tryskała wczoraj...
Łukasz Dziedzic...jenyyy...grózny z niego wf...nie chciałabym z nim miec lekcji
Alicja Piotrowska jest cudowna, znowu znowu znowu... pieknie... wzruszająco no oh ah.
Rafał Ostrowski w roli Boba bardzo mi się podobał...było czuc ten taki rock od niego
i moja ulubiona scena czyli sledzą cie czyjes oczy...bosko
Generalnie cały zespoł mi sie podobał....tak jak napisała Polajda biła od nich taka energia z tej sceny, że nie trudno było ją poczuc na sobie. Oby wiecej takich spektakli.
no i Wole 1Akt ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
|