Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 20:55, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tomek... Niee... Na pewno nie. Kiedyś widziałam tego Strażnika, jak wychodził z teatru i nawet pamiętam, że się zastanawiałam skąd go kojarzę. Tomek na 99% nie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Enid
KMTM
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 20:57, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie nie wiem czemu Tomek Chyba dlatego że ten strażnik taki duży. Nie mam pojęcia kto to.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karina
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:57, 24 Lut 2009 PRZENIESIONY Wto 15:56, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie techniczne. Gdy Kocur gra Franka to Łukasz jest w zespole- czy ta zasada działa też w drugą stronę?? Innymi słowy, skoro jutro Franka gra Łukasz to czy Kocur będzie w zespole ??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Wto 15:12, 24 Lut 2009 PRZENIESIONY Wto 15:56, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Wto 15:55, 24 Lut 2009 PRZENIESIONY Wto 15:56, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kocur jest w zespole w drugim akcie. Najpierw jest szalonym mnichem, a potem gdzieś tam sobie przemyka w tle, m.in w Ecco il Sancto i w ostatniej scenie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Sob 23:31, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
I jak, wyczaił ktoś, kto jest tajemniczym Strażnikiem?
Przyszła mi do głowy jedna, pewnie niewiele znacząca rzecz, która jest prawie na pewno moją nadinterpretacją i przypadkiem, ale ja kocham ten spektakl między innymi za to, że ciągle odkrywam w nim coś nowego, nad czym mogę pomyśleć - "Francesco" to skarbnica symboli do odgadnięcia. I tak sobie myślę, czy Kościelniak czasem nie celowo postawił Franka/zmiennika w scenie z Szalonymi Mnichami i w Ecco il Sancto w zespole. W tej ostatniej scenie jest w dodatku z przodu, we fragmentach frankowego kostiumu... Czy mogłoby to służyć za odbicie Franciszka na scenie? Jego lustrzane odbicie, on sam z "drugiej nogawki spodni czasu," że użyję terminologii mojego ulubionego Pratchetta? Franciszek, który jednak nie zdecydował się zmienić swojego życia, który pozostał wesołym trubadurem asyskiej młodzieży, a w końcu kupcem, marzącym o sławie rycerza i o dworskich romansach...? Ktoś w tłumie, wiwatujący na cześć innego świętego, kogoś, kogo nie zna, a kto dostarczyłby mu rozrywki. Nie wiem, czy wyrażam się jasno, ale w tym spektaklu dublowanie jest dość mocno widoczne choćby na zasadzie kontrastu Klara/Beatrycze, więc taki zabieg - choć oczywiście nie wykrywalny dla kogoś, kto tylko przyszedł na spektakl, nic o nim nie wiedząc - może okazać się dość znaczący. Takie "Co by było, gdyby," ironia... Podobnie w scenie z szalonymi mnichami - tu z kolei widzę odbicie tego, co mogłoby się stać, gdyby Franek nie szedł swoją drogą z takim sercem i oddaniem, gdyby jednak poddał się słabości i światu. Znowuż, to pewnie tylko moja interpretacja, ale... ciekawy zbieg okoliczności
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lifaen
KMTM
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 23:43, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a strażnikiem nie jest przypadkiem Piotr Plichta?;d
Ostatnio zmieniony przez lifaen dnia Sob 23:43, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
brutus
KMTM
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 0:03, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Draco bardzo mnie zaskoczyłaś swoją kolejną interpretacją poszczególnych scen z Franesco Ale faktycznie musi mieć to jakieś głębsze podłoże. Powiedzmy sobie szczerze, Teatr Muzyczny ma tylu artystów i adeptów, że nie byłoby problemem przygotować do tej rólki kogoś innego... Przecież tu nie chodzi chyba o to by w danym spektaklu niegrający głównej roli Michał/Łukasz mieli zajęcie i się nie nudzili
Z drugiej strony ciężko by widz oglądający spektakl zauważył, że to jest drugi Francesco, gdy nie zna ich obsadowo... Gdyby to było celowe, powinno być to jakoś dobitniej wskazane widzowi. Chyba, że jest to uciecha dla zaprawionych w bojach miłośnikach Francesco
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Nie 0:11, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To samo sobie pomyślałam, czemu po prostu nie dać drugiemu Frankowi wolnego wieczoru, artystów ci w Gdyni dostatek - symbolika jest, a przynajmniej ja ją tam widzę dosyć mocno. Lubię właśnie myśleć, że widzę rzeczy, których "zwykli" widzowie nie zobaczą, i to m. in. we Francescu kocham - ciągle coś nowego. Fajnie myśleć, że reżyser może w ten sposób puszczać oczko do wytrwałego widza xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:32, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam i pomyślałam, że teraz wydaje mi się to oczywiste, gorzej było na to wpaść. Zwykły widz się kłania i dziękuje za przemyślenia, Draco.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|