Ulubiona obsada

Kuncyfuna · Wysłany: Sob 16:10, 08 Mar 2008 Temat postu: Ulubiona obsada

czyli tak jak w temacie

Draco Maleficium · Wysłany: Sob 18:27, 08 Mar 2008 Temat postu:

Po czterech spektaklach, jak dla mnie dosyć łatwe Wink

Francesco - Łukasz Dziedzic (genialny, przewspaniały, idealnie franciszkowy!)
Klara - Natalia Grosiak (przeuroczy głos, świetna aktorsko)
Beatrycze - Małgosia Regent (zwłaszcza po spektaklu 1.03. się rozkręciła ^^)

I właściwie tyle, bo żadna inna postać nie jest grana na zmianę. Nie widziałam co prawda ani Doroty Białkowskiej, ani Anny Urbanowskiej, ale po bliższym zapoznaniu się z pewnymi nagraniami potrafię już mniej więcej osądzić. I wiem, że jeśli chodzi o postać Francesco, będą ostre dyskusje między mną a Kunc (jest sprawiedliwie - każda ma swojego ulubieńca ^^), ale za to będzie ciekawiej Wink

Kuncyfuna · Wysłany: Sob 18:33, 08 Mar 2008 Temat postu:

Dobra, to u mnie, po 4 spektaklach (tych samych co u Draco) stwierdzam iż:
Francesco - MICHAŁ KOCUREK!!! I tu nikt nie ma co się ze mną sprzeczać - zdania nie zmienię, aczkowliek przyznaję bez bicia, że wokalnie troszeńkę wolę Dziada Razz

Klara - Natalia Grosiak (Doroty nie widziałam)
Beatrycze - jak narazie Małgosia Regent. Nie widziałam Ani Urbanowskiej, ale z tego co słyszałam to ona najbardziej podoba mi się wokalnie.
No i Angelo - zdecydowanie Marek Kaliszuk!!!

Enid · Wysłany: Pon 20:47, 10 Mar 2008 Temat postu:

Czy Natalka jest taka świetna aktorsko...? Prawdę powiedziawszy nie pamiętam już dobrze Doroty, ale N. niespecjalnie powala mnie jako aktorka... Co nie zmienia faktu że jej głos bardzo pasuje do delikatnej Klary.

Beatrycze- Gosia Regent, jest taka ciepła... Proskień w ogóle nie lubię, a Ania Urbanowska jest taka... metaliczna Oczko

Nie umiem tego określić, muszę ją obejrzeć jeszcze kilka razy...

Co do Francesca... wybacz Kuncyfuno, ale Franek z Kocurkiem to nie Franek... ;p Kocurek jest przemiły, pięknie gra i w ogóle... Ale Dziadu lepszy ^^

Kuncyfuna · Wysłany: Pon 20:53, 10 Mar 2008 Temat postu:

Ej, Ty mi tu nie mów, że Kocur nie jest Frankiem, bo jest i to świetnym! Każda ma własne zdanie, ok, ale bez takich Razz

Mi się Natalia bardzo podoba aktorsko. Jest taką no hmm.. Matką Polką Smile

Tak się troszczy o wszystkich i w ogóle no.,. no taka Klara Razz

Draco Maleficium · Wysłany: Wto 11:21, 11 Mar 2008 Temat postu:

Ależ nie chodzi o to, że Kocur nie jest Frankiem, tylko z nim "Francesco" to już nie to samo;) Ja mam to samo odczucie. Michał gra fantastycznie, ale jak dla mnie, nie jest Franciszkiem w MOIM wyobrażeniu tej postaci. Dziadu jest w sam raz, a poza tym wokalnie bije Kocurka na głowę. Takie jest moje odczucie Smile

Chciałabym zobaczyć Urbanowską w końcu, żeby już mieć porównanie z wszystkimi Beatrycze. To samo tyczy się Białkowskiej... pozostaje mi tylko trzymać kciuki za kwiecień.

Kuncyfuna · Wysłany: Wto 14:18, 11 Mar 2008 Temat postu:

Mówcie, co chcecie, ja i tak kocham Kocurka i wolę jego Razz

I niech Dziadu śpiewa 3 razy ładniej, i tak będę wolała Kocura Razz

No właśnie.. Beznadzieja z Urbanowską i Białkowską. Chcęęę mieć porównanie Razz

Prawdę mówiąc nie sądzę, żeby Białkowska grała w kwietniu. Zresztą napisałam do niej na naszej-klasie, narazie nie odpisała, więc zobaczymy..

Enid · Wysłany: Wto 15:17, 11 Mar 2008 Temat postu:

Czy Białkowska nie jest w ciąży? Jeżeli tak to chyba nie mamy szans na jej Klarę w kwietniu.
Sorry, ale na ostatnim Franku z Kocurkiem trochę się wynudziłam :p

Kuncyfuna · Wysłany: Wto 15:35, 11 Mar 2008 Temat postu:

No właśnie jest (jeśli już nie urodziła) i dlatego nie sądzę, że ją zobaczymy w tym sezonie..

A co do Kocurka.. Ehhh.. Próbuje się opanowywać i wmawiać sobie, że każdy ma prawo do własnego zdania Razz

Mi się Kocur podoba, bo jest bardzo wesołym Frankiem. Dziedzic jest taki bardziej hm... statyczny? To nie dokońca odpowiednie słowo, no ale kto widzial obu, ten wie o czym mówię. I mi akurat bardziej podoba się ta dziecinna radość Kocura.

Enid · Wysłany: Wto 16:02, 11 Mar 2008 Temat postu:

Bo Kocurek jest bardziej franciszkowy, to prawda, co nie zmienia faktu że ostatnio mnie odrobinę znudził.