Ulubiona scena

Draco Maleficium · Wysłany: Nie 0:03, 09 Mar 2008 Temat postu: Ulubiona scena

... czy trzeba tłumaczyć? Smile

Kuncyfuna · Wysłany: Nie 9:55, 09 Mar 2008 Temat postu:

Podobnie jak z postaciami.. NIE UMIEM WYBRAĆ!

Chyba łatwiej będzie mi powiedzieć które sceny średnio lubię. No więc..
Scena, kiedy wszyscy szykują się na wojnę.
Scena u papieża
Scena kiedy Pika przychodzi do sióstr (ale tylko ten mały fragmencik)

I to chyba tyle.. Razz

Resztę kocham!!!

Draco Maleficium · Wysłany: Wto 11:29, 11 Mar 2008 Temat postu:

A ja lubię te sceny, które wymieniłaś Smile

Zwłaszcza tą u papieża. Jest taka... symboliczna. Kardynałowie i papież pięknie śpiewają (ach, jak ja kocham dojrzałe, głębokie męskie głosy!), no i aranżacja towarzysząca opisywaniu przez Francesco Reguły jest ŚWIETNA! Rewelacyjna muzyka, no i melodia z "Drogi Krzyżowej"... nic, tylko napawać się pięknem wizualnym i wokalnym.

Właściwie wybieranie ulubionej sceny jest dla mnie niemożliwe, bo o której bym nie pomyślała, tą lubię najbardziej Smile

Oczywiście są takie, na które czekam z większą niecierpliwością, a zaliczają się do nich "Droga Krzyżowa", łącznie z pięknym wstępem i tym, co po niej następuje ("Sancto Francesco!"), bal maskowy i pieśń Franciszka o samobójstwie, sąd biskupi (hehe Wink

) i cały ciąg scen potem, aż po "Idźmy głosić, że już blisko jest Królestwo Boże", no i przepiękne "Róże na śniegu". Niesamowite są też sceny z udziałem trędowatych w drugim akcie: Jan, szaleni mnisi, biczowanie się sznurem. Oczywiście Rufinek też boski!

Nie uważacie, że szczególnie magiczna jest najsampierwsza scena, tuż po podniesieniu kurtyny? Kocham ten moment, kiedy nagle ze światła wyłania się rozmaczony, oparty o mur Franciszek, a z drugiej strony sceny wychodzi trędowaty. Jest w tym coś... pięknego. Chwyta za serce za każdym razem (zwłaszcza w wykonaniu Łukasza ^^).

Doszłam do wniosku, że nie ma sceny, której nie lubię XD

Kuncyfuna · Wysłany: Wto 14:21, 11 Mar 2008 Temat postu:

Pierwszą scenę kocham i to bardzo!!! Szczególnie w wykonaniu Kocurka, chociaż Dziadu też nie jest zły. A na Drogę Krzyżową nigdy nie czekam, bo jak tylko widzę Franka mówiącego do braci, że będzie pościł itd, to od razu mi sie nasuwa myśl "o nieeee.. zaraz koniec" Sad

Właśnie jedną ze złych stron długości Drogi KRzyżowej jest to, że trwa coś ok 1/3 całego II aktu i bardzo sztybko zlatuje Sad

Goldi · Wysłany: Nie 12:52, 16 Mar 2008 Temat postu:

Ja kochgam scenę z braćmi, z kamieniami ^^, scenka ze ścinaniem własków (których? kosiara wruum xDDD), Droga Krzyżowa i hmm... Wszystkie rozbieranki Wink

I oczywiście początek i wojna Very Happy

Kuncyfuna

Po ostatnich Frankach parę scen pokochałam jeszcze bardziej niż wcześniej. Ukochane sceny:

*Pierwsza + "no heej" (szczególnie końcówka) + "Kocham Go" i to, co jest tuż przed tym
*wojna
*klatka
*bitwa na słowa i to jak Beatrycze wkracza do akcji
*kłótnia z ojcem
*KAMIEEENIEEE + DZIĘKI, DZIĘKI
*Przystępowanie braci do zakonu (szczególnie fragmenty z Wiecem, Kampą, Idzim, Rufinem i innymi, Angelem i Janem)
*"Idźmy głosić" KOCHAAAAAM!!!!!
*narzekanie braci
*końcówka I aktu
*Eliasz
*Scena z Janem i Szalonymi Mnichami
*"PREEEEEECZ" Razz

*tuż przed skowronkiem
*skowronek
*Rufinek
*Droga (szczególnie końcówka)
*Scena z Janem
*Pieśń do Brata Słońca

No.. te sceny chyba najulubieńsze.. Pomijam to, że wypisałam prawie cały spektakl, ale już oszczędniej się nie dało Razz

OFF TOP:

Karolinka · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Ja po ostatnim moim Franciszku stwierdzilam ze moja najulubiensza scena to ta :[link widoczny dla zalogowanych] (przedewszystkim chodzi mi o ROZE) moglabym patrzec na nia godzinami i sluchac glosiku Natalii Grosiak...
No i tak jak do tej pory uwazalam moja ulubiona piosenka to 'Kocham go'.
Oczywiscie zgadzam sie z wami co do Drogi krzyzowej i Braci oraz Kamieni, tzn, macie racje caly 'Francesco' jest wspanialy ^^
A tak troche poza tematem to macie moze Franciszka w wersji mp3 czy tez sluchacie ciagle w internecie?

Kuncyfuna

Karolinka, kiedy byłaś na Franku teraz?

Karolinka · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

W czwartek, to chyba byl 24.04 ^^

Draco Maleficium

Mamy te pliki z Wrzuty przerobione na mp3, a ja podzieliłam je sobie na jeszcze mniejsze kawałki, po piosence. Chwała temu, kto to wsadził w Internet! Gdyby nie nagranie z muzyką, nie wiem, jak bym przeżyła.

Róże na śniegu... po prostu kocham. Niesamowicie plastyczna scena, widok sylwetek Francesco i Klary na tle śniegu, róże ze światła no i rozdzierająca rozpacz Beatrycze... zresztą wciąż mam ten sam dylemat, bo moja ulubiona scena to ta od podniesienia kurtyny do oklasków Wink