Ja... mówię...!

Draco Maleficium

Proste jak budowa cepa: zarzucamy się nawzajem cytatami. Ale zamiast odgadywać, skąd cytat pochodzi, staramy się go w miarę możności uzupełnić o brakujący fragment. A potem mile widziane wyjaśnienie, kto to i co to, żeby zabawa miała wydźwięk edukacyjny Smile

Przykład:

Ja: "Las tylko wtedy jest dla mnie piękny..."

Ktoś inny: "... kiedy widzę w nim ludzi." - "Lalka."

No to teraz poważnie:

Ja byłem jednym z pierwszych - lecz inni pierwszeństwo dziś mają! Prościutko na początek.

Findurka

Przydałoby się jeszcze określić fragment, w którym cytat ma się skończyć, żeby nie wypisywać całych wielkich monologów czy piosenek. Smile

Skoro znalazłeś lepszych, niech oni tu z tobą zostają! Nie po drodze jest prawdziwym żebrakom z tymi, którzy ich cechowy skradli strój, więc odchodzę, to już nie jest mój zakon, lecz pamiętaj, że nie będzie nigdy twój. Franczesko, odejście Jana.

Z podaniem cytatu do uzupełnienia czekam, aż Dracze zweryfikuje odpowiedź?

Draco Maleficium

Nie ma tu co weryfikować Wink

Ograniczamy się do linijki, dwóch - wedle naszego uznania i tego, co uważamy za kompletny cytat.

Findurka

"Migdałów, za piątkę anyżu, [tralalala, co jest dalej?]" Very Happy

Kamilka__

Migdałów, za piątkę anyżu, ćwierć mydła
Włoszczyzny kosz, dwie figi, pieprzu za grosz Smile

Dobrze?

Findurka

Pewnie, że dobrze. Smile