Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 17:40, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No liceum przede mną, więc zobaczymy
W ogole ostatnio przechodzę jakiś książkowy kryzys.. Zabierałam się za chyba 4 książki i żadnej nie skończyłam :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Sob 19:49, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Skończyłam pierwszy tom "Pana Lodowego Ogrodu" parę dni temu - i uważam, że to wspaniała książka! Zachwycona. I skończyłam go w samą porę, bo otrzymałam reading list na ten semestr i obkupiłam się tak, że aż się sama boję, co ze mną będzie. "Emma", "A Handful of Dust" Waugha, "The turning of the screw" Henry'ego Jamesa, "Much ado about nothing" Shakespeare'a, "The Homecoming" Pintera - jego i Jamesa już przeczytałam wczoraj, teraz jestem w połowie "A handful of dust" i podoba mi się ogromnie. Zamierzam dokończyć dzisiaj i jutro zabrać się za "Emmę" - wolę być do przodu z materiałem, niż potem gonić, zwłaszcza, że na filozofię i teatr też będzie sporo czytania... Ale podoba mi się to!
A w nagrodę zakupiłam sobie jeszcze "Rebeccę", która grzecznie czeka na mnie na półce. Nie mogę się doczekać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enid
KMTM
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 20:24, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Rebecca w oryginale podobała mi się niezmiernie w czytance w podręczniku do angola
Ja dopadłam kolejną Axelsson i znowuż polecam- kiedy ktoś po nią sięgnie i będziemy mogli pogadać? Czuję się osamotniona w mojej miłości do Majgull.
Poza tym nie mogę znaleźć nic dobrego, i jestem przerażona moim nie-czytaniem.
Ostatnio zmieniony przez Enid dnia Sob 20:25, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Nie 9:49, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A ja obecnie wzięłam się ponownie za "Metro na Broadway'u".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:43, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ha, wzięłam się za "Szkołę czarownic" Dylana Tomasa (tzn skradłam na chwilę sąsiadowi, ale o tym sza) i jestem zachwycona. Same cudownie pokręcone symboliczno-metafizyczne schizogenne opowiadania, które całkiem przyjemnie mi się czytało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:52, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Post pod postem, bo przeczytałam już wszystkie książeczki z mojej dotychczasowej listy "musicalowej".Tzn Nędzników, Katedrę Marii Panny i Upiora w Operze ^^
Dwie pierwsze mogę polecić z czystym sercem dla samej przyjemności czytania. Poza tym wnoszą niesamowite ilości nowych interpretacji dla musicali, które powstały na ich podstawie, rozwijają (albo i całkiem odmieniają) spojrzenie na wiele wątków i postaci. Szczgólnie Klaudiuszaa Frollo ^^
Co do Upiora, lektura nie zmieniła mojego podejcia do musicalu. Wręcz wzbudziła na nowo zachwyt nad imć panem Webberem, który napisał dziełko zdecydowanie lepsze od oryginału. Wydawało mi się momentami, że autor powieści miał więcej niesamowitych pomysłów niż sam był w stanie ogarnąć. Dziwna rzecz: w porównaniu z oryginałem wszystkie mdłe musicalowe Raoule nabierają dla mnie niesamowitej energii i pasji
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Wto 18:25, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Phantom szczerze mówiąc średnio mi się podobał. Nie wciągnęło mnie to jakoś specjalnie, a też na chwilę obecną niewiele z tego pamiętam. Za dużo tych różnic między spektaklem z książką i wszystko mi się pomieszało, nie wiedzialam co było w musicalu, co w książce. A też nie było tak, żeby chciało mi się to czytać drugi raz, co by sobie przybliżyć to, co jest w powieści.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:38, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Książka była tak zagmatwana, że możnaby dopisać jeszcze ze trzy części, rozwijając dziwne nienormalne idee autora. ale jak na człowieka uzależnionego od hazardu, którego motywacją do pisania było zdobycie kasy by móc grać, to wyszła mu całkiem niezła... baza pod musical. Który jest z resztą dużo sensowniejszy niż powieść.
SPOILER brakuje mi tylko w musicalu niespodziewanej komnaty tortur dla wyjątkowo źle śpiewających Raoulów KONIEC
Ostatnio zmieniony przez Findurka dnia Wto 19:39, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Wto 20:08, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No własnie. Denerwowało mnie to zagmatwanie. Właściwie co chwilę nie wiedziałam już o co chodzi, a sama książka nie była na tyle wciągająca, żeby wrócić i przeczytać dany fragment raz jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ruola
KMTM
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:19, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Popieram, mnie również musical podobał się o wiele bardziej niż książka.
Webber to geniusz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|