Film

Enid

Moim zdaniem twórcy filmu wycisnęli ze Zmierzchu wszystko co się dało i to naprawdę dobra robota. Historia nie powala specjalnie, ale wyszedł z tego miły, delikatny, nostalgiczny film w mojej ulubionej niebieskawej kolorystyce.

Szkoda że musiało się skończyć tym balem absolwentów, to jak dla mnie niszczy cały urok filmu.

Czemu

Och ja też oglądałam Zmierzch i czytałam. I muszę się zgodzić z Enid ,że twórcy filmu odwalili świetną robotę . Książka jest bardzo banalna, przesłodzona i nie wiem czy to przez autora czy tłumacza ale namiętnie powtarzają się zdania typu „Puścił perskie oko „ lub „uśmiechał się zawadiacko”.Ale jeżeli chodzi o film , jestem naprawdę zachwycona. Przede wszystkim nastrojowa muzyka, która idealnie wprowadza w klimaty. Delikatne brzmienie Clair De Lune Debussiego. Rzeczywistość ukazana w bladych kolorach, piękne widoki(nie mówię o Robercie Pettinsonie ^^). Scenarzyści musieli się nieźle natrudzić ,żeby sklecić tak melancholijne sceny z cukierkowego romansidła. Moja ulubiona scena to ta w sali od biologii. Wszystko jest takie prześwietlone, ta chwila tak długo trwa, to takie dramatyczne Smile

Obawiam się tylko ,że kolejne części będą kontynuowane na siłę.

Dosia

Oj tak film jest świetny można by było oglądać i oglądać... Uwielbiam go ;d
I nie mogę się doczekać następnej części w kinach która bd dopiero 20 listopada w naszych kinach... Ach ale warto poczekać ! Smile

Nana

Draco Maleficium

Odświeżyłam sobie ostatnio parę filmów, które uwielbiam, na czele "Titanic" (jeszcze śmieszniej, że po tym, jak go sobie znowu obejrzałam, pani profesor na wykładzie puściła nam z tego fragment xD) i "Wywiad z wampirem," no i "Love Actually" (GENIALNA komedia romantyczna, i mówię to ja, która ogólnie nie znoszę tego gatunku). Miło wrócić do obrazów, które są świetnie zrobione, z aktorstwem na bardzo wysokim poziomie, które mają ten... klimat, które się pamięta. Teraz muszę jeszcze jakoś dorwać "Annę i króla" i parę innych tytułów i filmoteka będzie kompletna.

Kuncyfuna

Zmolestowana przez Draco również obejrzałam "Wywiad z wampirem". Film ogólnie mi się podobał, chociaż momentami jak dla mnie trochę to wszystko za bardzo zagmatwane. No ale ogólnie film w porządku, ma bardzo fajny, mhroczny klimat. I aktorzy... Brad Pitt i Kirsten Dunst genialni! Tom Cruise również bardzo w porządku.

Satka

Zagmatwane? Powiedziałabym, ze film jest boleśnie uproszczony... A mimo to, cudowny w każdym calu. Uwielbiam od wieków Smile

Tom Cruise, Kirsten Dunst, Stephen Rea jako Santiago Smile

. No i muzyka Goldenthala, scenografia, te stroje. Niesamowite dzieło.

Kuncyfuna

Nie czytałam Lestata, także nie mam porównania. Może jak za jakiś czas skuszę się, żeby obejrzeć jeszcze raz spojrzę na to inaczej.

Findurka

Podpisuję się obiema rękami pod wypowiedzią Satine. Film trzyma niezły poziom, a że można to było zrobić dużo gorzej, mamy dowód chociażby w postaci "Królowej Potępionych". Jak sobie przypomnę, to mnie krew zalewa.

Draco Maleficium

... Mnie też. Uch.

Kocham "Wywiad"! Wielbię za klimat, za aktorstwo, za kostiumy, za niesamowitą muzykę... Jeśli filmy o wampirach, to właśnie takie.