Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Pią 11:47, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bo te emocje się nie zmieniają, choć może po czasie dochodzą inne Sprawdzam na własnej skórze, oglądając systematycznie wszystkie ukochane klasyki po kolei. Wczoraj był "Alladyn," który tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że uwielbiam disneyowskich Złoczyńców Co tam bohater tytułowy, Jafar rządzi! XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wilhelmina
KMTM
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 12:07, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To dołączę do grona Disneyowskich fanek Całe moje dzieciństwo oglądałam te piękne bajki. Uwielbiałam moment, gdy zaczynał się "Król Lew" - wschodzące słońce i ten piękny śpiew. Stawałam wtedy na kanapie, głos w telewizorze na full i udaję, że to ja śpiewam na jakieś skale Te bajki są tak niesamowite, wyzwalają wspaniałe emocje. Albo "Alladyn" czy "Mała syrenka" - marzyłam żeby być syrenką Szkoda, że obecnie robi się inne bajki - stawia się na humor, którego często jest odrobinę za dużo (nie mówię, że to źle, ale teraz bajki chyba są robione bardziej dla młodzieży, a nie dla dzieci, a te dla dzieci zawsze miały w sobie coś magicznego). Aż mam ochotę Króla Lwa obejrzeć! Smaku mi narobiłyście
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Pią 12:27, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też bardzo chciałbym obejrzeć Króla Lwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Pią 12:42, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chciałam wam polecić tutaj wspaniałe konto na jutubie, na którym właściciel wgrywał wszystkie filmy Disneya w Polskiej wersji językowej, ale właśnie odkryłam, że stało się to, co prędzej czy później stać się musiało - zamknęli mu konto. Szkoda. Pięknie było wracać do tych wspomnień.
Czar tych bajek polegał, wydaje mi się, na jasnym przesłaniu oraz na rewelacyjnym scenariuszu, który w czasie krótkim, jak na film (żeby dzieci mogły usiedzieć) zdołał zawrzeć jasne i klarowne zarysowanie postaci, wciągającą akcję i całe kubły magii. To sprawiało, że te filmy, niby skierowane do dzieci, oczarowywały - i nadal oczarowują - wszystkich, ze staruszkami włącznie. I to jest ta ich siła. Ostatnio bardzo tego brakuje, niestety, chociaż słyszałam, że Disney ma w planach kolejne animacje dwuwymiarowe w celu powrotu do tradycji... oby się udało. "Wall.E," chociaż w trójwymiarze, moim zdaniem dzielnie kontynuował najlepsze tradycje Disneya i serdecznie go polecam, może to jest zwiastun jakiegoś ponownego odrodzenia
A zaraz obejrzę sobie chyba "Herkulesa," jak gdzieś znajdę. Kocham Hadesa, postać po prostu bezkonkurencyjna, zwłaszcza z absolutnie wyśmienitym polskim dubbingiem
No właśnie. Jakoś w tamtych filmach nasz dubbing w większości był dobry, a nawet bardzo dobry, na przykład głos Skazy z Króla Lwa... Nie wiem, jak oni to robili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilka__
KMTM
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Pią 13:04, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Poczułam się poszkodowana przez rodziców. Jak byłam mała oglądałam tylko Kubusia Puchatka i jakieś nudne bajki, które chyba zbytnio mnie nie ciekawiły. Magię Disney'a odkryłam dopiero niedawno... Zawsze było że te kasety są drogie, itp. Mamo, tato, jak mogliście?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:14, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Również uwielbiam bajki Disney'a Pamiętam jak strasznie płakałam na Królu Lwie podczas śmierci Mufasy Moją ulubioną bajką od 4 klasy podstawówki jest Mulan i to już się chyba nie zmieni A tak poza tym to mam straszny sentyment do "Alladyn i król złodziei" Chicałabym kiedyś uświadczyć Disneyowskiej wersji PiB bo póki co widziałam jedynie jakąs inną wersje
Teraz (przez Draco) nabrałam ochoty na Herculesa (Draco jak gdzieś go znajdziesz w sieci to możesz rzucić linkiem )
Ostatnio zmieniony przez Karina dnia Pią 13:18, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Pią 13:34, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To rzucam linkiem - niestety nie ma już polskiej wersji, która jak dla mnie była bezbłędna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 13:56, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kamilka__ napisał: | Poczułam się poszkodowana przez rodziców. Jak byłam mała oglądałam tylko Kubusia Puchatka i jakieś nudne bajki, które chyba zbytnio mnie nie ciekawiły. Magię Disney'a odkryłam dopiero niedawno... Zawsze było że te kasety są drogie, itp. Mamo, tato, jak mogliście? |
A ja w ogóle nie miałam video i zawsze byłam zacofana jeśli chodzi o bajki. Moje przyjaciółki znały na pamięć wszystkie Króle Lwy, Pocahontas etc, a ja się cieszyłam jak głupia, kiedy nadchodził piątek: oglądanie bajek w przedszkolu i modliłam się, żeby moja mama przyszła po mnie jak najpóźniej.
Za to teraz mnie wciągnęło i nadrabiam. Obejrzałam "Czas Simby" i najlepsze jest to, że teraz płakałam chyba 2 razy więcej niż 10 lat temu. Właśnie zaczęłam "Hakuna Matata" (po raz pierwszy xD) i... dziwnie się słucha Paszkosia-Timona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Sob 22:20, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No i obejrzałam "Hakuna Matata" i mam mieszane uczucia. Fajny pomysł, szczególnie z wplecieniem scen z jedynki i pokazanie ich z innej strony, jednak niektóre dowcipy wydały mi się dość żałosne, a wręcz niesmaczne. Rozumiem, że Pumba lubił sobie.. ykmh.. co tu dużo ukrywać.. pierdnąć od czasu do czasu, ale dopóki było to w sferze opowieści to było śmiesznie. Natomiast interpretowanie pokłonu przed krolewsko-lwią rodziną, jako padanie z powodu odrażającego odoru niespecjalnie mnie przekonuje. Poza tym nie miało to zbyt wiele z tego cudownego klimatu, który miały pierwsze dwie części. I mimo mojego ogromnego uwielbienia dla postaci Paszkosia, jednak przyzwyczaiłam się do Timona-Tyńca i to on mi bardziej odpowiadał. Ogólnie całkiem przyjemnie się oglądało, jednak nie zaliczyłabym tego do Króla Lwa - klasyku.
Kolejny zaliczony film to Mulan. Nigdy za tym nie przepadałam jakoś specjalnie i cieszę się, że sobie odświeżałam, bo już zapomniałam, że to takie urocze momentami. No i Pocahontas I i II. Jedynka jest urocza.. Za każdym razem kiedy pojawiała się główna bohaterka zachwycałam się tym, jak ślicznie ją zrobili. Klimat jedynki był cudowny, te listki symbolizujące wiatr... (to, co najbardziej pamiętałam z oglądania tego filmu sto lat temu). Ach, i jeszcze ten przystojny John Smith, w którym śmiało mogłabym się zakochać...ale tylko w Johnie z pierwszej części. No właśnie.. Część druga zniszczyła wszystko. Zarówno klimat, prostą historię z mądrym przesłaniem, jak i cudownego Johna Smitha. W drugiej częsci Smith wyszedł na egoistycznego buca. Za to Pocahontas nie dośc, że wyszła na szalenie mądrą dzikuskę, która w ciągu jednego wieczora nauczyła się wszelkich manier, od razu poczuła się wśród tysiąca rzeczy, których nie znała, prawie jak w domu i - co najważniejsze - nawet wiedziała co to jest "kotwica" i jak ją rzucić, to jeszcze wyszła na pustą i łatwą lachę, która zostawiła "miłość swojego życia", dla faceta do którego tak naprawdę nic nie czuła.. Może poza wdzięcznością. I gdzie idea tej pięknej miłości? Dwójka jest złem i takich kontynuacji zdecydowanie Disney powinien się wystrzegać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Sob 22:25, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że "Pocahontas 2" jest złem. Co z tego, że zakończenie jest historycznie prawdziwe XD Finał jedynyki jest absolutnie piękny i wyciska mi łzy z oczu za każdym razem - ba, to chyba jedyny film Disneya, który nie kończy się słodkim happy endem. I co? I zrobili dwójkę, plując na to wszystko i niszcząc cały ten piękny klimat i opowieść. Ja nie uznaję dwójki, co najwyżej jako "wariację na temat" - jedynka to w dalszym ciągu dla mnie one and only.
I uwielbiam "Mulan" I Herkulesa. Plucie na mitologię Grecji, ale za to jaki boski film!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|