Les Miserables - Nędznicy

Mateuo

Budżet dorównujący broadwayowskim produkcjom! Juhuuuu Very Happy

Enid

Co jeszcze mówili?

Kuncyfuna

Już pojawiły się filmiki: [link widoczny dla zalogowanych]

Draco Maleficium

Veni i vidi, nawet, jeśli nie do końca vinci Wink

Organizacja na castingu była dość sprawna - każdy dostawał swój numerek, był przydzielony według godzin do rozgrzewki z akompaniatorem, a potem kto już był po rozgrzewce, czekał pod sceną w kolejce razem z czwórką innych z tej samej godziny, bo na scenę prosili nas czwórkami. Po odśpiewaniu, co było do odśpiewania, kandydaci wysyłani byli na taniec do Pauliny Andrzejewskiej, i tam uczyli się dwóch choreografii - panie próbowały swoich sił, wcielając się w prostytutki do utworu "Lovely ladies," panowie zaś dołączali później do nich i wraz z nimi robili krótki fragment walca wiedeńskiego. Pomimo poślizgu, za który dziękować mogliśmy telewizji TVN, ruszało się to wszystko dość sprawnie i czekanie na wszystko nie było wykańczająco długie.

Byłam zapisana na 10:30, podobnie, jak paru innych studentów po Gdyni, i tak się złożyło, że na scenę weszłam w towarzystwie Filipa Cembali i Karoliny Adamskiej, wcześniej też słyszałam, jak śpiewa Agata Gałach. Chyba wystarczy, że powiem, że po jej występie wybiegł za nią na korytarz sam Damian Aleksander we własnej osobie i zaczął jej bardzo gorąco gratulować, mówiąc, że "miał ciary" Wink

To chyba bardzo dobry znak. Karolina również zaśpiewała przepięknie, Filip dobrze poradził sobie z "Empty chairs and empty tables," zresztą truth be told - na tym castingu nie słyszałam właściwie złych wykonań. Pięknie śpiewających osób było tam naprawdę mnóstwo. Najwięcej zdawało się być kandydatek do roli Eponine, ale było też trochę Fantyn, Cosette, niewielu Mariusów i paru Javertów (przy czym jeden chyba trochę się pomylił i zaśpiewał gdyńskie tłumaczenie "Stars," czym pewnie nagrabił sobie trochę u Wyszogrodzkiego XD) Żadnego Valjeana nie słyszałam. Gdyby tylko większość z nich przeszła dalej i znalazła dla siebie miejsce w obsadzie, o śpiew moglibyśmy być spokojni, bo większość wypadała lepiej, niż w moim mniemaniu wypadliby w tych utworach sami romowcy.

Przy tak zacnym towarzystwie sama stwierdziłam, że nic tu po mnie, zwłaszcza, że śpiewanie na scenie nie poszło mi tak dobrze, jakbym chciała Wink

Kazano mi zaśpiewać tylko ostatnią zwrotkę "On my own," potem drugi raz to samo, a potem mi podziękowano, wiem zresztą, dlaczego i wina jest tylko moja. Po tym stwierdziłam, że na tańcu już nie ma co zostawać, zwłaszcza, że dałoby mi to niewiele, a rodzina czekała na mnie, żeby wrócić do Olsztyna, dlatego tylko życzyłam pozostałym gorąco powodzenia i pomachałam Romie na pożegnanie.

Refleksja ogólna - fajnie było siedzieć w kulisach na scenie i rozwalić się na Upiornych dekoracjach Wink

Przez chwilę kontemplowałam uraczenie któregoś z zebranych tam Don Juanowych kolców kopniakiem, ale że ludzie patrzyli, to się powstrzymałam. Śpiewanie na scenie też jest bardzo fajne.

Trzymam bardzo kciuki za wszystkich gdyniowców!

Kuncyfuna

Na stronie Romy pojawiły się zdjęcia z pierwszego dnia castingu: [link widoczny dla zalogowanych]

Kuncyfuna

[link widoczny dla zalogowanych] - relacja z castingu. Draco, robisz się sławna!!!!!!!!!!!

Draco Maleficium

Widać znajomości zadzierżgnięte na korytarzu podczas oczekiwania na rozgrzewkę procentują Wink

Karina

Na stronie Romy pojawiła się lista zakwalifikowanych do II etapu castingu Very Happy

Kuncyfuna

...dla mnie bomba Very Happy

Nie obraziłabym się, gdyby większość obsady skompletowali z tych osób. Czy naprawdę konieczny jest ten casting dla romowców...? Rolling Eyes

Adamska Karolina
Cembala Filip
Gałach Agata
Kampa Robert
Kurdej Barbara
Kurnicka Mariola
Ledwoń Marta
Lubieniecka Anna
Mandes Sławomir
Mazurek Łukasz
Mierzwa Anna
Plichta Piotr
Regent Małgorzata
Stach Jagoda
Tafejko Marcin
Ziomek Sebastian
Wiejak Marta
Woźniak Hanna
Uszko Marta

Karina

Właśnie przed chwilą w domu mówiłam, że gdyby nie fakt, ze Romowcy maja osobny casting i zapewne sporo osób (niekoniecznie odpowiednich) dołączy do tej listy to byłabym (prawie) usatysfakcjonowana Very Happy