Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 13:42, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Taaak... bo gdyby taki patent zastosowali u nas, to napewno byłabyś bardzo oburzona, że Łukasz D. pogina w seksownym, obcisłym wdzianku...
Mi kostium Krolocka nie przeszkadza aż tak (jakoś nigdy specjalnie nie przywiązywałam uwagi do tego jaką pelerynkę, czy jakie spodnie ma Krolock.. No chyba, że owy fragment odzieży skutecznie odwracał moją uwagę od tego, co dzieje się na scenie ), jednak serducho Alfredzia i coś krzyżo-podobnego u Grafa moim zdaniem jest średnio trafionym pomysłem.
A scenografia jest przepiękna... Nic tylko się zachwycać. Czekam na pierwsze wycieki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Sob 15:40, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno - najważniejsze. A mianowicie Finał II aktu, który jest ogromnym spoilerem samym w sobie, z racji tego że revivalowe zakończenie jest kompletnie inne od tradycyjnego. Także jak ktoś nie chce psuć sobie niespodzianki, to nie słuchać!
Jeśli chodzi o Finał, to szczegółów zdradzać nie będę. Powiem tylko, że moim zdaniem jest to fajny sposób na zieleninę - na ostatnich Wampirach mogliby wyjechać z czymś takim. Jednak tak na codzień podoba mi się średnio. Wersja tradycyjna w zupełności mi odpowiada.. Także tak, jak mówię. Fajnie byłoby to zobaczyć na żywo, ale raz albo dwa. Potem chciałabym już stare zakończenie.
Odnośnie obsady... Za Borsiertem nigdy nie szalałam, teraz będę nie-szaleć jeszcze bardziej. W ogole mi się to nie podoba... Fanki mówią, że to baardzo złe wykonania jak na możliwości Thomasa. Może i tak. Na mnie wcześniej też szału nie robił. Jeśli chodzi o Marjan, to jednak też trochę skrzeczy. Nie wiem, chyba tam po prostu uczą śpiewać w taki sposób. No ale ogólnie ma naprawdę sporo bardzo ładnych momentów. Lukasa słuchałam tylko w "He ho he" i owszem, podoba mi się, aczkolwiek nie jakoś przesadnie.
Dodam jeszcze, że nie podoba mi się wdzianko Grafa. Krolock w wersji metalowej to chyba nie dla mnie...
A póki co czekam na video z finału.
Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Sob 15:43, 26 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
samhain
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:26, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż, nie zaglądałam jeszcze do żadnych soilerowych tekstów i relacji z TdV, chociaż pewnie wkrótce ciekawość okaże się silniejsza. Słuchałam natomiast sobie trochę tych nagrań, szczególnie Tanzsaal. Mam wrażenie, że rozwinęli pomysł z koncertu na 10lecie z "rockowym" Krolockiem. Czyżby Thomas już tak się znudził tą rolą, że szukają dla niego urozmaicenia? xP W ogóle ta wersja, po tym co widzę, wydaje się skrzyżowaniem budapesztańskiej (stroje, scenografia... mimo, że mi się podoba, to jednak wolałabym coś bardziej w stylu tej wiedeńskiej) i koncertowej (obsada i, mam wrażenie, niektóre pomysły aranżacyjne), mniej ma natomiast z klimatu oryginalnego Tanz. Chociaż ciężko oceniać na podstawie nieliczynch filmików, zdjęć i kilku pirackich nagrań.
W Nienasyconym Głodzie Thomas już brzmi bardziej, hm... tradycyjnie? Chociaż przyznam, że zdecydowanie wolę krzyki Bartona, czy Dziedzica i to w wykonaniu tych panów ten utwór rusza mnie zdecydowanie bardziej... Mam takie wrażenie, że Dziedzicowa interpretacja Krolocka jest bliższa Bartonowskiej (khkh..Łu miał dobre wzorce?) Thomasa jakoś tak zawsze rozpatruję odrębnie... Lubię go, ale dla mnie jest on nieco innym Krolockiem... (jest w nim coś z Lestata...xD jeszcze w tych mrocznych ciuszkach a la Królowa Potępionych)
Trochę nostalgia mnie bierze za Bartonowym Tanz i za naszym. To wydaje się mieć zupełnie inną atmosferę... Do zmian mam mieszane uczucia, aczkolwiek na pewno jestem szalenie ciekawa...^^" Takoż kończę "strumień świadomości" w tym poście
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leleth
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:37, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kuncyfuna napisał: | . Fanki mówią, że to baardzo złe wykonania jak na możliwości Thomasa. Może i tak. Na mnie wcześniej też szału nie robił. Jeśli chodzi o Marjan, to jednak też trochę skrzeczy. Nie wiem, chyba tam po prostu uczą śpiewać w taki sposób. |
Fanka się wypowie jeszcze i tutaj. Wykonanie jest trrragiczne i chciało mi się walić głową w ścianę, zwłaszcza kiedy porównałam to sobie ze świetnym wykonaniem z Hamburga. Jakkolwiek Borsierta wielbię, to jest zwyczajnie ZUE. I w szoku jestem, bo czegoś takiego się nie spodziewałam.
Marjan nie cierpię, drażni mnie jej maniera śpiewania, co chwila łapie powietrze, jakby się dusiła... Aktorsko też nie ten teges, niemal w każdej scenie ma do twarzy przyklejony idiotyczny uśmiech.
Lukas ok, bez większych zachwytów. ale w porządku.
Wdzianko Krolocka mi się podoba, bardziej, niż początkowo sądziłam <fangirls on> Borchert zresztą jak mnie zawsze emanuje seksem. <fangirls off> Co z tego, kiedy śpiewa tutaj tak fatalnie... Nie wiem, w czym szukać przyczyny tego zjawiska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Sob 22:03, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No i właśnie tez się zastanawiam, czy aby na pewno dobre jest obsadzanie aktora w tej samej roli kilka razy. Na ogół są dwa wyjścia:
a) aktor znudzi się rolą i będzie męczył się grając to samo
b) aktor spróbuje poszukać czegoś nowego...
...niekoniecznie trafionego. Wydaje mi się, że u Borsierta występują oba te zjawiska połaczone ze sobą w mniejszym lub większym stopniu. W ogóle patrząc na ten spektakl i te wszystkie zmiany, wydaje mi się że już zaczyna się z tego robić za dużo komerchy... Czyli, żeby ludzie chcieli przychodzić, trzeba ich zaskoczyć, np. nowym zakończeniem - wtedy osoby, które pamiętają wersję z Bartonem, na pewno przyjdą zobaczyć nowe rozwiązanie. Moim zdaniem to już chyba zaczyna posuwać się zbyt daleko.. Wolałabym tradycyjne Wampirasy..Może nie pierwszą wersję, bo brak Czerwonych Trzewików, to jednak zbyt duży ubytek, ale tę standardową, bez udziwnień, Krolocka w wersji metal i innych tego typu.
Ostatnio zmieniony przez Kuncyfuna dnia Sob 22:06, 26 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 12:53, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Przesłuchałam sobie wczoraj Finał wiedeńskich wampirów i nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony, jako fanka TW zawsze będe zwolenniczką "jedynej słusznej" () wersji finału (jak i całego spektaklu). Z drugiej zaś strony twórcy odważyli się nanieść zaminy na spektakl który ma już dość ugruntowaną pozycje i zmiany te (przynajmniej w zakresie Finału) wypadły, moim zdaniem, całkiem nieźle- w przypadku takiego dzieła jak TW jest to niemały wyczyn Myślę sobie, że ponieważ Wampirki w Wiedniu już kiedyś były, to ich powrót w zmienionej wersji jest fajnym pomysłem, jednak wolałabym, żeby to rozwiazanie pozostało tylko w Wiedniu i tylko w związku z ich do Wiednia powrotem. Reszta inscenizacji powinna być tradycyjna
Ostatnio zmieniony przez Karina dnia Nie 12:53, 27 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
samhain
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Czw 17:09, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś mija trzeci rok od zdjęcia "Tańca Wampirów" z afisza Romy - 22.10 odbył się ostatni spektakl, na którym działo się... dużo.
Dlatego tym bardziej osobliwe wydaje mi się, że to akurat dzisiaj znalazłam ten filmik, który jest kolejnym, najbardziej wyczekiwanym przeze mnie fragmentem TW:
"Nienasycony głód"
...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|