Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
samhain
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:08, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Też właśnie dzisiaj o tym przeczytałam XD Jeszcze nie wiem nic więcej, ale, jako że strasznie lubię Hugh ZWŁASZCZA w musicalach, to pewnie postaram się dowiedzieć... Natomiast fabuła i śpiewający Craig O.o... Przyznam, że trochę mnie to przeraża...
[link widoczny dla zalogowanych] trochę dłuższy opis...
I w ogóle Hugh "testosteronowy" aktor... Nie ma to jak szufladka... Rzeczywiście w Boy from Oz był bardzo "testosteronowy"
Ostatnio zmieniony przez samhain dnia Pią 19:13, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 19:10, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
samhain napisał: | Natomiast fabuła i śpiewający Craig O.o... Przyznam, że trochę mnie to przeraża... |
...no i właśnie to miało być moim drugim pytaniem: czy ktoś wie, czy Craig w ogole umie śpiewać? XD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
samhain
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:16, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jakoś nigdy nie czułam potrzeby sprawdzania... xD Ale ten artykuł z plajady jest dość mętny...
[link widoczny dla zalogowanych]
oficjalna strona "A Steady Rain"...
Liczę, że będą jakieś nagrania...
Ostatnio zmieniony przez samhain dnia Pią 19:28, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 19:27, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - strona oficjalna. Wygląda na to, że to niewielkie przedsięwzięcie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
samhain
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:29, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
XD cóż za synchronizacja...
Właśnie poszukuję śpiewającego Craiga, ale na razie - bezskutecznie...
Ostatnio zmieniony przez samhain dnia Pią 19:49, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 15:31, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Byłam wczoraj na Bagdad Café w Teatrze Polonia. Nie spodziewałam się cudów, ale mimo wszystko myślałam, że będzie trochę lepiej.
Moim zdaniem ten spektakl jest trochę za bardzo o niczym. Na początku jeszcze było w porządku, ale potem miałam wrażenie że problemy wymyślane są na się. Zdaję sobie sprawę, że "tradycyjny musical" ogólnie polega na tym, że problematyka jest dostosowana tylko i wyłącznie do warstwy muzycznej. Mimo tego, nie za bardzo pasowało mi to, że aktorzy śpiewali np. o tym, że trzeba posprzątać, albo o tatuażach. Inna sprawa to fakt, że momentami ciężko było załapać o kim mowa. Inna sprawa, to tłumaczenia piosenek... Pojawiały się takie kwiatki jak "Żeby schować się trzeba paradować".
Jeśli chodzi o obsadę: Katarzyna Groniec była dobra, ale jednak po wszystkich zachwytach spodziewałam się, że będzie trochę lepiej. Tzn może tak... Momentami widać było w niej tę manierę, którą ma na swoich recitalach. I tak jak tam mi to pasuje idealnie, tak tutaj trochę mi się gryzło z całym spektaklem. Co nie zmienia faktu, że naprawdę dobrze zagrała i świetnie śpiewała.
Ewa Konstancja Bułhak - w przeciwieństwie do wszystkich moich koleżanek, mi się podobała. W sumie nie mam żadnych większych zastrzeżeń. Pięknie śpiewała, a już szczególnie w dwugłosie z Groniec.
Ogólnie zespół był bardzo w porządku. Na oklaski zasługują wszyscy, ale najbardziej Olga Sarzyńska, Anna Iberszer, Marek Kudełko, Modest Ruciński (nie wiedziałam, że ma taki niski [fajny] głos..) i Leszek Zduń za śliczne wywijanie wstążką. No i ogólnie wszyscy panowie za scenę "Bądź kumplem mym" - wielce ucieszną i radosną.
Ogólnie mam wrażenie, że z tej tematyki można było zrobić ciekawszy spektakl i skupić się bardziej na relacji dwóch głównych bohaterek, zamiast pokazywać magiczne sztuczki. Jednak jest to raczej wina libretta samego w sobie, a nie tej konkretnej realizacji. To, co naprawdę się broniło to muzyka (gdyby zamknąć uszy na teksty..). Ta była naprawdę ładna i zgrabnie się wkomponowywała w spektakl (http://www.youtube.com/watch?v=UkUZqm8TJOA - motyw przewodni).
Podsumowując: zespół był naprawdę bardzo dobry (szczególnie pod względem wokalnym) i wydaje mi się, że to po prostu zły materiał. Na pewno warto to obejrzeć (bo zawsze warto), ale na 100% nie będę się porywała na powtórzenie tej przyjemności.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Czw 21:39, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] ...szczerze mówiąc, patrząc na opis raczej nazwałabym to po prostu koncertem z piosenkami Jacksona, bo o fabule nikt nic nie mówił, no ale...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enid
KMTM
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 22:06, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Na jukeboxie od jakiegoś czasu jest już Next to Normal, polecam Mój zeszłoroczny faworyt do Tony; obsada Alice Ripley (kto pamięta "The Mist" z dema Draculi Wildhorna? TO ONA!) J. Robert Spencer (OBC Jersey Boys, ale poza tym nie znam gościa)(wymiennie gra z Brianem d'Arcy Jamesem, Draco chyba go lubi?), Jenn Damiano (OBC Spring Awakening, oczywiście), Aaron Tveit (jeden z lepszych Fiyero).
SPOILERY
Amerykańska rodzina, rodzice - Diana i Dan, oraz ich dzieci - Natalie, nieszczęśliwa nastolatka oraz Gabe, przystojny i odnoszący sukcesy.
Pewnego dnia, podczas kolacji na której jest z nimi również chłopak Natalie, Henry, Diana wkracza do jadalni z wielkim tortem, śpiewając Sto lat z okazji urodzin Gabe'a. Okazuje się, że zmarł on szesnaście lat temu, zanim urodziła się Natalie. Jednak Diana zachowuje się tak jakby żył nadal. Dan decyduje się na poddanie żony terapii elektrowstrząsowej w wyniku której nie pamięta ona niczego co wydarzyło się w czasie ostatnich dziewiętnastu lat...
Montaż 1 i Montaż 2
I'm Alive
Superboy and the Invisible Girl 1 i 2
I Miss the Mountains
Ostatnio zmieniony przez Enid dnia Śro 22:08, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
samhain
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Nie 19:15, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czy w Sister Act granym na West Endzie są piosenki z gwiazdki w muzycznym, np. Źródło życia?
W ogóle nie wiem czy to dobry temat, no ale spróbuję. Na co wybralibyście się, gdybyście mieli okazję zobaczyć 5 spektakli na West Endzie, w tym dwa z bardzo dobrych miejsc?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|