Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pią 18:00, 27 Mar 2009 Temat postu: 28.03.2009 Próba MFL |
|
|
Czyli nasze wrażenia po próbie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
wilhelmina
KMTM
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 11:29, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Po wczorajszej próbie jeszcze bardziej nie mogę się doczekać spektaklu. Bardzo, bardzo, bardzo podoba mi się Marek Richter w roli Higginsa. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie scena zbiorowa z ojcem Elizy - ta duża, przed jego ślubem. No po prostu cudna, nawet bez właściwego "opakowania". Już wiem, że nie podoba mi się taki jeden szczególik - tłumaczenie refrenu piosenki "Just you wait Henry Higgins", a właściwie nie tyle refrenu, co samego nazwiska - w wersji angielskiej Eliza robi tam po prostu pewien charakterystyczny błąd fonetyczny, a u nas w polskiej mówi "Higinszczaku". Nie podoba mi się nic a nic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mefisto
KMTM
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Wawa
|
Wysłany: Nie 11:43, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Dendronowi mamy też szersze spojrzenie na MFL, zaznaczył nam elementy, na które normalnie byśmy nie zwrócili uwagi :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Nie 11:52, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ola Meller prześlicznie zaśpiewła "Przetańczyć całą noc"... Zaskoczyło mnie, że to były różne sceny, a nie całość. W końcu - tydzień przed premierą! "Mam się żenić dzisiaj rano" O mamo... Ogromne wrażenie wywarła na mnie ta scena! No i było przezabawnie, kiedy Markowi Richterowi coś się wymsknęło i kiedy ktoś krzyknął, żeby Ani Urbanowskiej zabrać nagrodę.
Chcę więcej prób. xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zoś
KMTM
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sopot
|
Wysłany: Nie 11:52, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Pomysł z tą próbą był świetny. jeszcze raz dziękuje! taka radocha:D Siedząc na widowni starałam się zobaczyć i chłonąć wszystkigo jak najwięcej, nie tylko tego co działo się na scenie. Przy tej okazji - próbie ciekawie było zobaczyć prace reżysera, choreografa i usłyszeć jego komentarze no i zobaczyć aktorów w wersji "roboczej" - bez strojów itd. Nie ukrywam, że moją uwagę przyciągali też aktorzy i tancerze siedzący na widowni lub chodzący co chwila za kulisy, a także śmiech p.Kowalewskiej(na początku) i słodka mała córeczka Kasi Kurdej, którą tak czule zajmowali się inni aktorzy;)
Ola Meller gra, śpiewa i rusza sie świetnie jakby była stworzona do tej roli....pewnie dlatego że ma już obycie po bydgoskim MFL, co naprawde widać na scenie. Marek Richter i Andrzej Śledź też baardzo mi sie podobali w tych rolach!
Ja już chce zobaczyć caaałośćć!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polajda
KMTM
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 11:55, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja po próbie też jeszcze bardziej nie mogę się doczekać jak to już wyjdzie w całości. Tak jak Wilhelminie największe wrażenie zrobiła na mnie scena tuż przed ślubem ojca Elizy. Dużo się dzieje, super śpiewają! Ola Meller bardzo mi się podobała. Z resztą Marek Richter też. Cóż teraz już czekam aż się wybiorę i zobaczę efekt końcowy ;p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:58, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Muszę się żenić dziś rano było świetne, nie mogę się doczekać normalnej wersji. I brawa dla służby, są niesamowici! Podobnie jak chórki. A pan Marek wczoraj... zabawny był. Zwłaszcza jak mu się wymsknęło, jakie to są kobiety Pasuje mi w tej roli. Podobnie Ola Meller. Żałuję trochę, że wczoraj nie próbowała Karolina, bo ją zdecydowanie trudniej jest mi sobie wyobrazić jako Elizę (i nie tylko mi, jak się okazało).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
polajda
KMTM
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 12:04, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
tak ja też trochę żałowałam, że to nie Karolina wczoraj próbowała, bo absolutnie nie widzę jej w tej roli. Mam nadzieję, że będę miło zaskoczona
|
|
Powrót do góry |
|
 |
brutus
KMTM
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 12:11, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jak widzę będę miał podobne zdanie do wszystkich. W sumie do dnia dzisiejszego ta premiera "My Fair Lady" jakoś mnie nie ciągnęła do Teatru specjalnie. Nagrania zagranicznych wersji nie przemawiały do mnie, piosenki też wydawały się być trochę nie z tej epoki... Po wczorajszej próbie po prostu już wiem na co rezerwować bilety od 1ego kwietnia
Podoba mi się stworzony język na potrzeby MFL - świetnie w nim odnajduje się Ola Meller i naprawdę potrafi rozbawić mówionymi w ten sposób słowami. Zresztą późniejsza przemiana i przejęcie zachowań z wyższych sfer również wygląda bardzo wiarygodnie.
Rzeczywiście służba profesora to bardzo dobrze dobrana aktorsko część gdyńskiego zespołu. Każdy czymś się wyróżnia od Dariny Gapicz polerującej ścianę, przez Artura Guzę, który pięknie podsłuchiwał rozmowy, kończąc na czymś co mnie wbiło podwójnie w fotel - tańcu z chochlą Pani Piotrowskiej.... jak można mieć taką świadomość ciała i robić to z taka gracją? Jakkolwiek się to robi, chylę czoła i jestem pełen podziwu
Scena wesela to chyba najlepsza choreograficznie i liczebnie scena jaką miałem okazję oglądać w TM. Skoro już zrobiło to na mnie takie wrażenie w wersji bez świateł, pełnej muzyki, strojów, to aż się boję własnej reakcji na spektaklu
Pozostaje czekać z niecierpliwością na spektakl
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czemu
KMTM
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Nie 12:49, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To była ogromna frajda oglądać tę próbę .Czułam się jak VIP siedząc tak nad pracującymi w pocie czoła aktorami i nie tylko . Nie wyobrażałam sobie ,że to tak wygląda, tyle się działo, żałuję ,że nie zdołałam wszystkiego ogarnąć. Mi najbardziej podobała się scena ślubu ojca Elizy, nie mogę się doczekać jak będzie wyglądała gdy dojdą kostiumy, pełna orkiestra i reszta. Ola Meller , Marek Richter i Andrzej Śledź pasują idealnie, ale co do tego nie miała wątpliwości. Żałuje ,że nie zobaczyłam drugiej obsady bo jestem bardzo ciekawa Karoliny Trębacz . Dodatkową atrakcją byli aktorzy i tancerze na widowni. Dopiero teraz uświadomiłam sobie ,że aktorzy to też ludzie zwyczajni tylko ,że dużo bardziej utalentowani. Miło się patrzyło na przyjazną atmosferę jaka tam panował ,mimo zmęczenia i zapracowania.
A dzisiaj gdy się obudziłam dotarło do mnie ,że jest już po próbie i zrobiło mi się smutno
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|