Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Śro 13:57, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
jak słodko. I Bernard Szyc Alfredem. Super.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Śro 14:46, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Andrzeja Kostrzewskiego kojarzę z Kotów (Nestor). Ma bardzo przyjemny głos, chociaż ciężko mi sobie go wyobrazić w roli innej niż kocia No i Paszkoś w roli Higginsa.. To bym baardzo chciała zobaczyć. Wprawdzie jakoś sobie nie mogę tego wyobrazić, ale pan Paszkowski jest tak świetnym aktorem, że na pewno zrobi z tej roli perełkę..
Fajnie, że "nasi" będą grać, ale to oznacza kolejny podobny element spektaklu.. A ja jednak wolałabym, żeby nasza wersja była zupełnie inna od pozostałych..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:32, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o elementy podobne, to akurat aktorzy mnie nie martwią Niemal cała ekipa realizująca Majferkę w Gdyni zajmie się łódzkim spektaklem. To strasznie trudne zrezygnować z wypracowanego juz schematu na rzecz inoowacyjności, trzymam kciuki, że zrobią co tylko się da. Mimo to moje czarnowidztwo każe mi myśleć o łódzkiej Majferce w kategoriach ewentualnych różnic, niż elementów wspólnych.
Z resztą i tak pewnie się nie wybiorę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 18:03, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - o łódzkiej Majferce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Czw 12:06, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - o Majferce w Łodzi, przygotowania do premiery, ze strony Teatru Wielkiego. Jest parę zdjęć z prób. Czy patrząc na nie, ktoś jeszcze ma nadzieję na nową, oryginalną inscenizację...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Sob 11:05, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - o łódzkiej Majferce. Nic nowego, ale są 3 zdjęcia.
[link widoczny dla zalogowanych] - Maciej Korwin o MFL ogólnie i o wersji łódzkiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 15:58, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - pierwsza recenzja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Wto 16:03, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No i kolejna. Karolina niestety nie zachwyciła pana recenzenta... [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
polajda
KMTM
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 16:38, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
średnio chce mi się wierzyć w słaby wokal Karoliny.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Wto 21:27, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Musimy brać pod uwagę to, że pan recenzent jest przyzwyczajony do innego rodzaju wokalu - przecież to teatr operowy, a trudno jest koneserom śpiewu stricte klasycznego docenić śpiew musicalowy, który przecież jest zupełnie inny. Poza tym, "My Fair Lady" często śpiewa się właśnie w sposób klasyczny, gdyż teatry operowe i operetkowe często sięgają po ten tytuł. Jestem w stanie zrozumieć, dlaczego w takim kontekście śpiew Karoliny mógł się panu piszącemu wydać nie na miejscu. Poza tym, wszyscy patrzą przychylniejszym okiem na "swoich" artystów, miejscowych, znanych i lubianych. Ale to taka właściwie dygresja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|