Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Pon 23:18, 12 Sty 2009 Temat postu: Pytania i wątpliwości |
|
|
Kto mi powie, jaka postać śpiewa "Muszę się żenić dzisiaj rano"? (czyli ta postać, którą grał Szydło na 5-leciu Romy)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:08, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja Ci powiem: Alfred Doolittle, czyli ojciec Elizy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Wto 23:45, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a jaka jest eliza ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Wto 23:57, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Eliza to uliczna sprzedawczyni kwiatów: wulgarna, nieokrzesana, pyskata, gwałtowna, w dodatku zaciągająca z takim akcentem, że ledwo idzie zrozumieć, co mówi. Właśnie dlatego profesor Higgins wybiera ją do swojego zakładu; jeśli z niej uda mu się zrobić poprawnie mówiącą damę, to wszystko jest możliwe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Śro 22:36, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kiedy premiera?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Śro 22:36, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
4 kwietnia podobno
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Śro 22:46, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
... Co wcale nie czyni mnie szczęśliwą
Nie dość, że Spamalot przesunięty na nie wiadomo kiedy, to jeszcze szanse na Franka w kwietniu baaaardzo drastycznie zmalały...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wilhelmina
KMTM
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 19:26, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dendron napisał: | Jakież to ciekawe. Właśnie napisałem tekst do Antraktu zarzucając tłumaczowi pewne nie do końca właściwe potraktowanie wzorców językowych. Ciekaw jestem Twojej opinii o języku Elizy i jej ojca (jak w naszym ojczystym języku oddać ten slang). Napisz kilka słów na ten temat. |
Odpowiem tu na pytanie dendrona z wątku o chorobach fanowskich Kunc, przeniesiesz pytanie? Bo to tutaj chyba pasuje
Wg. mnie tłumaczenie sposobu mówienia Elizy i jej ojca to ciekawa sprawa. Ale mój punkt widzenia jest chyba trochę zbyt prosty. Raczej nic odkrywczego.
Sprawa jest taka. Cockney, którym rzekomo mówią Eliza i jej ojciec jest nieprzekładalny na polskie warunki językowe. No chyba, że chcemy otrzymać coś na kształt hip-hopowych rymów. Raczej należy spojrzeć na to, czego oznaką jest taki, a nie inny sposób wypowiadania się Elizy (i jej ojca). Angielski ma cechę, która raczej nie jest tak widoczna w języku polskim (a raczej wcale jej nie ma), a mianowicie hierarchia dialektów. Drabinka jest nieubłagana i często jedno lub dwa niewłaściwe słowa mogą dla kogoś przekreślić przynależność do sfery wyższej. Wszelkie rejonowe żargony są na dnie drabinki. Ideałem jest, a przynajmniej kiedyś był, Refined Pronounciation (nazywa się to po prostu "RP". Podobno kiedyś jako prezenterów BBC przyjmowali tylko ludzi z RP, a więc był to najlepszy przykład takiego "dobrego" angielskiego - przejrzysty i zrozumiały.) Obecnie podobno (nie wiem na ile mogę ufać temu, co mówi moja obecna nauczycielka fonetyki ) pomalutku odchodzi się od surowego klasyfikowania tego "dobrego" angielskiego, ale nadal pozostaje jasna zasada, że to, jak mówisz całkowicie cię określa. Możesz spać na pieniądzach, ale nie będziesz nic znaczyć, bo nie mówisz dobrze.
Wiemy teraz, że Eliza z dolnego szczebelka drabinki chciałaby przeskoczyć na najwyższy. Z najgorszego (uważanego za najgorszy) na najlepszy.
Moja teoria jest prosta. Przełóżmy tę sytuację na polskie standardy. Gdzie słyszymy najgorszą polszczyznę? Na ulicy? Hmm... jakieś targi, przekupki, budowle, rolnicy? Nie mam na celu klasyfikować ludzi - chodzi mi o ich sposób wysławiania. I teraz na przeciwnym biegunie postawmy najwspanialszą, poprawną polszczyznę. Taką, jaką rzadko słychać. Czyli taka polska Eliza z budowlanego polskiego musiałaby przejść na poziom poprawnego polskiego. I koniec.
Jestem przeciwna przypisywania polskiej Elizie jakiejś gwary regionalnej. Bo to nie pokazałoby do końca niechlujności jej wypowiedzi. Eliza ma mówić brzydko, niestarannie, mylić dźwięki, zjadać końcówki wyrazów, wydawać z siebie dźwięki, które niekoniecznie znaczą coś dla osób słuchających ją, ale dla niej mają jakieś znaczenie. Mowa Elizy ma odzwierciedlać jej brak manier. Nie siliłabym się na finezję. Raczej pospolita niepoprawna polszczyzna
Ale mój punkt widzenia to tylko mój punkt widzenia.
(P.S.: Powiedziała, co wiedziała, a tak naprawdę to za wiele nie wiedziała )
Przeniosłam pytanie w cytacie, żeby bałaganu nie było ^^ - DM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Śro 19:33, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to Eliza powiedziałaby "poszłeś"?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
philo
KMTM
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:41, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wyłącznie. Oraz "weź tą książkę". Albo nawet "tom książke".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|