Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Nie 18:34, 15 Mar 2009 Temat postu: Forumowe odchudzanie |
|
|
Myślę, że przyda się taki temat, bo widzę, że sporo z nas walczy o smukłą sylwetkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Anatewki
|
Wysłany: Nie 18:38, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hm... walczyć to walczymy, ale ja chyba jednak bez większych sukcesów Oponkę jak miałam, tak mam. I chyba będzie mi towarzyszła już do końca żywota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateuo
KMTM
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 2853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustka/Słupsk
|
Wysłany: Nie 18:39, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To jest straszne... tyje się tak szybko, a chudnie długo i mało kiedy się osiąga pożądany efekt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuncyfuna
Admin (KMTM)
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 6841
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z prowincji.
|
Wysłany: Nie 18:41, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A to zależy.. Niektórzy mogą żreć ile wlezie i nic. Mój brat ciągle narzeka, że jest za chudy i chce przytyć, a nie może. Tez bym chciala mieć taki problem xP
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilhelmina
KMTM
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 18:53, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja tak naprawdę się nie odchudzam. Po prostu zmieniam moje nawyki żywieniowe i ruchowe. Niestety, przez ostatnie dwa lata podupadałam na zdrowiu tak, że dziś mam osłabione stawy, problemy z kręgosłupem i układem trawiennym. Dlatego stwierdziłam, że coś trzeba z tym zrobić. Mam dosyć czucia się jak staruszka. Ruch mi sprzyja i poprawę widzę już teraz, choć regularnie ćwiczę od miesiąca. Już mnie stawy nie bolą! Yay! A do niedawna miałam z tym straszne problemy.
Co do jedzenia, ja generalnie nie lubię wszelkich słodkości i tłustości, ale hmm... mając mało czasu, wcale nie myśląc o tym co jem sama sobie robiłam krzywdę przez dwa lata, więc w końcu musiałam przeprosić swój organizm.
Ruch i świadome odżywianie to podstawa. A wiecie, ze taka zmiana w nawykach świetnie wpływa na samopoczucie? Jak znalazł na wiosnę! Polecam każdemu
Ostatnio zmieniony przez wilhelmina dnia Nie 18:54, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tamara_elle
KMTM
Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:03, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja już wiele razy próbowałam zmienić swoje nawyki żywieniowe. Nie wyszło...
No cóż, nie każdemu wychodzi Pozatym nie czułam się tak dobrze... Bez słodyczy chodziłam ospała, bez energii i siły xD xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:34, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ło matko, ile ja razy walczyłam z moją (nad)wagą Zawsze mi się wydaje, że teraz to już wytrzymam i nie będę jadła słodyczy, a po jakimś czasie nie wytrzymuję i sobie tłumaczę, że grubasy też są fajne i nie można sobie odbierać tej przyjemności, jaką jest jedzenie słodyczy, a potem humor mi się poprawia i sobie myślę, że teraz to już na pewno schudnę, ale wytrzymuję bardzo krótko i znowu sama sobie tłumaczę, że nie muszę się odchudzać i tak w kółko od kiedy pamiętam bez żadnych efektów
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola
KMTM
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czarna dupa
|
Wysłany: Nie 21:45, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
lepiej sobie wkrecic ze jest inaczej niz przejsc na diete
ogolnie uwazam ze do tego trzeba miec dystans.. zwlaszcza do tego codziennego ogladania sie w lustrze
Ostatnio zmieniony przez ola dnia Nie 22:45, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Findurka
KMTM
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:19, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może to zabrzmi dziwnie, ale ja się uwielbiam wpędzać w kompleksy. Gdy stwierdzam, że jest dobrze, zaczynam się zaniedbywać. A gdy stanę sobie raz czy dwa przed lustrem i zamiast "w sumie nie jest źle" powiem sobie "ale się spasłaś przez sesję" itp. to później łatwiej mi się zmotywować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emma
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:43, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepiej sobie kupić lustro wyszczuplające i nie ma problemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|