Huśtawki nastrojów

Kuncyfuna

Ja zamawiam Franka-Kocurka!!! Duuuuużo Franków-Kocurków Smile

A mój nastrój.. hmmm... Powinnam iść się uczyć, ale oczywiście mi się nie chce. Jestem kapkę zamulona i najchętniej poszłabym spać.

Draco Maleficium

Już mi przeszło. Uffff.

Ale za to mam wyrzuty sumienia, bo wpadliśmy z prezentem do mojej małej, pięcioletniej kuzynki, która ma dzisiaj urodziny; mała bardzo chciała się ze mną bawić. Pobawiłam się trochę, potem zawołali mnie na torta i obiecałam małej, że jak zjem, to wrócę. No ale pech chciał, że chwilę później już zaczęliśmy zbierać się do domów i maleńka zaczęła płakać Sad

Draco Maleficium

Internet już działa, okazało się, że dali mi ferelny kabelek. Teraz już śmiga jak miło i Dracze rechotała wczoraj z radości. Maaaaj preszyyyyyyssss...

Poznałam na razie dwie współlokatorki, z którymi dzielę segment - bardzo sympatyczne dziewczęta. Wciąż czekamy na tajemniczą dwójkę pozostałych, być może dzisiaj się zjawią. A naprzeciwko też mieszkają mili ludzie, poza tym w całym budynku łącznie jest chyba tylko czterech panów Very Happy

Nie wiem tylko, czy nie zaczynam chorować. Obudziłam się z bólem brzucha i głowy, a przed chwilą biegłam do łazienki wymiotować. Kiepsko będzie, jak się rozchoruję, jeszcze nie zapisałam się do lekarza...

Kuncyfuna

Moja siostra pojechała dzisiaj do Portugalii na pół roku Sad

Smutno mi... Sad

Vi ^^

Chyba jest ze mną źle.
Nie potrzebuję czegoś mega śmiesznego, żeby zacząć się śmiać, a w przypadku filmiku, który polecił Mateuo, w ogóle się nie uśmiechnęłam (to u mnie nienormalne).

Ile bym dała, aby mój brat pojechał gdziekolwiek na pół roku. Dziś postanowił nauczyć mnie grac w piłkę (i ja głupia się zgodziłam!), niestety nie przewidziałam tego, że nauka może zakończyć się na ziemi. Blisko ziemi. Baaaaaaaaaardzo blisko ziemi (dodam tylko, że dziś padał deszcz i na boisku było/jest błoto). W efekcie moje kochane dżinsy nie są niebieskie tylko zielono- brązowe. Aktualnie czekam na rezultat prania i jeżeli okaże się, że moje dżinsy, nie posiadają poprzedniego koloru, to nie wiem co zrobię.

Chyba zaczyna się zima Razz

. 13 stopni Celsjusza było w dzień, ekhem w najcieplejszym momencie dnia.

Jakoś mam zły humor. Nie wiem czemu. Mam nadzieję, że mi minie.

Kuncyfuna

tamara_elle

Zmęczona, zmęczona i jeszcze raz zmęczona. Co chwile miewam huśtawki nastrojów... Najpierw jestem szczęśliwa, bo dużo fajnych rzeczy się wydarzyło, a znowu za chwile łapie doła, gdy tylko uświadomie sobie ile mam do roboty :O:O

Draco Maleficium

Padam na twarz. Umieram. I dosłownie tonę w deszczu. Gdzieś w jakimś filmie słyszałam sentencję, że Pan Bóg powinien był wyposażyć Brytyjczyków w płetwy - zgadzam się z tym całkowicie, ja taką podręczną parę płetw poproszę.

Ale z drugiej strony jestem zadowolona. Udało mi się zrobić całkiem sporo - poznałam bardzo fajną koleżankę, z którą zachwycałyśmy się "Wichrowymi Wzgórzami", zapisałam się na kursy Theatre Studies, English Literature & Philosophy, wreszcie zorientowałam się, gdzie co jest (wykłady z teatrologii będziemy mieli w pięknym, małym budynku, który kiedyś był kościołem z czasów Tudorów! Very Happy

), poszłam na spotkanie z moim Advisorem of Studies, trafiłam na wykład powitalny Faculty of Arts, a przy tym wszystkim znalazłam czas, żeby zjeść coś na mieście w miarę tanio. No i filmiki Oli B. na myspace - obowiązkowa dzienna porcja Dziadka została zaaplikowana Wink

Teraz tylko marzę o spokojnej reszcie dnia - muzyka, książka, trochę czekoladki, może jakiś film. Nie chce mi się już nigdzie iść. A jutro maratonu załatwiania spraw ciąg dalszy...

Wiki, Tamara, Kunc, głowa do góry! Życie jest piękne!

Draco Maleficium

Budzę się o jedenastej, zasłony zasłonięte, leżę, przewracam się z boku na bok, nic mi się nie chce. W końcu pół godziny później zwlekam się z łóżka, odsłaniam firanki i... SŁOŃCE!! Very Happy

Już wczoraj prześwitywało, ale dzisiaj, ach, piękny poranek, aż nie do wiary. Ma się ochotę żyć. Zabieram się za "Emmę", jeszcze w piżamce i w betach, a przez okno pięknie świeci mi Brat Słońce... No wreszcie.

Kuncyfuna

U kogo słońce u tego słońce :/
Źle się czuję, pewnie będę chora, jest brzydka pogoda, a przede mną, jakże radosna, perspektywa nieudolnego próbowania zrozumienia fizyki..

Maamooo Sad

Ja chcę do Gdyni, żeby w końcu, chociaż na chwilę, się oderwać od tego wszystkiego.. Sad