Huśtawki nastrojów

Kuncyfuna

Niby wokalno-aktorsko-taneczne, ale podobno ma być prawie sam taniec.

Ciąągle zamulam.. Już nie mam co robić i tylko siedzę przy komputerze i albo co chwilę przeglądam wszystkie musicalowe fora (na których nikt nic nie pisze.. :/), albo gram w jakieś beznadziejne internetowe gry..

Ehhh.. nie żyją ciekawe wakacje..

tamara_elle

Może jakiś spacer? Very Happy

Ja byłam dziś na plaży i jak narazie jestem w dobrym nastroju Smile

Zaraz chyba włącze sobie jakiś film bollywoodzki Very Happy

Albo powkuwam jakieś słówka z angielskiego...

Zazdroszcze Ci tych warsztatów Smile

Kuncyfuna

Szczerze mówiąc nie za bardzo chce mi się na nie jechać.

A na spacer samej to też żadna przyjemność.. Tym bardziej, że koło mnie nie ma za bardzo żadnych spokojnych miejsc.. No poza lasem, ale tam się boję. Więc posiedzę do wieczorka przy komputerze i będę sobie słuchała tych samych płyt.. Potem sobie poczytam książeczkę pewnie i o...

Draco Maleficium

A tu nie zgodzę się z Tobą, że spacer samotnie to żadna przyjemność. To OGROMNA przyjemność! Very Happy

Mieszanka nastrojowa. Pośliniłam się trochę do Pana Wena, piszę z przerwami (ach, nie ma to jak znowu poczuć inspirację spływającą mi sama z siebie na klawiaturę!), posłuchałam ukochanych głosów, naładowałam się pozytywnie i łażę po domu w króciutkich spodenkach. Może po pisaniu trochę sobie potańczę, poćwiczę wymachy, coby być bardziej gibką. Powoli oswajam się też z myślą o wyjeździe na studia, zaczynam widzieć przyszły rok w coraz bardziej optymistycznych barwach, a widmo wyjazdu na "Elisabeth" w wakacje robi się coraz wyraźniejsze i w zasięgu ręki Very Happy

Dobrze jest!

Kuncyfuna

Draco, Ty masz gdzie połazić, dlatego Tobie może to sprawiać przyjemność. Mi zostaje conajwyżej samotne łażenie między blokami..

Obejrzałam sobie kawałek West Side Story, a teraz znowu będę siedziała i nicnierobiła.
Oj, Draco zazdroszczę Eli. Mi się dzisiaj śniło, że miałam na nią iść.. No ale musiałam się obudzić oczywiście.. Sad

Enid

Oooooj, Kunc marudzisz. Musisz znaleźć sobie jakieś zajęcie koniecznie, miałam wakacje w twoim stylu w tamtym roku, i naprawdę nikomu nie życzę takiego siedzenia przed kompem nieustannego. A, i jeszcze próbowałam zaśpiewać "Na orbicie serc" ale przez całe dwa miesiące nie udało mi się zrobić tego dobrze.

Ja dziś opalałam się w cieniu, znowu siedziałam z kotem na dworze, on się tak ślicznie bawi trawą. Poza tym oglądałam drugi raz Malenę, bo koleżanka zachciała. Ale cieszę się, bo się jej podobało, a zwykle lubuje się w amerykańskich odmóżdżaczach. Ponadto Emilka znowu podjęła próbę ucieczki przez kuchenne okno, i znowu się zaklinowała, oczywiście. Na szczęście obyło się bez sikania.
I zjadłam dziś pyszne spagetti. I tak powolutku mija czas.

Mateuo

A mnie wczorajszy dzień minął bardzo sympatycznie Smile

Wstałem raniutko i poszedłem na plażę. Spędziłem tam 4 godziny, dzięki temu wszyystko mnie piecze do dziś i jestem koloru czerwonego powoli przechodzącego w brąz. Spędziłem z godzinke w domu i znów wyszedłem na dwór z koleżanką, z którą chodziłem 7 lat do szkoły, ale wyjechałą do szkocji no i przyjechała do Ustki na wakacje. Znów wróciłem do domu, ale tym razem na 15 minut i wywędrowałem na pierwsze dwa pokazy Festiwalu Sztucznych Ogni... Very Happy

I tak skończył się miły i przyjemny dzionek.

Kuncyfuna

A ja, w związku z tym, że moja siostra musi pisać magisterkę, pewnie (w końcu) nie spędze dzisiaj dnia przy kompie.. Więc sobie poczytam troszkę i pewnie potem pogram na pianinku (O Zgrozo!). A Wieczorem pewnie pojadę na Kielecki Teatr Tańca.

Kuncyfuna

Wiem, że post pod postem, ale trudno.

Właśnie na pewnej stronie, wyrzuciłam z siebie wszystko to, co w chwili obecnej myślę o Romie, Kępczynie i Upiorze i jest mi tak lekko jak nigdy. Dosłownie czuję się, jakbym była kilka kilo lżejsza.. Razz

Fajne uczucie Very Happy

Enid

Znalazłam sobie genialną zabawę Very Happy

Wchodziłam dziś do sklepów bieliźnianych i pytałam o mój rozmiar biustonosza, a panie na przemian mdlały, wyzywały mnie od mutantów albo otwierały oczy zadziwione że takie rozmiary istnieją.

Poza tym zakupiłam sobie wiecową herbatę, i muszę powiedzieć że jest średnio dobra niestety...