Język polski

brutus

Właśnie się zastanawiam, czy Wy dziewczyny rzeczywiście tak często używacie takich sformułowań i ja po prostu nie zauważam, czy może nie używacie ich zbyt często.
Po prostu nie zauważyłem tej "anglomanii" po Waszych postach. Hm, ewentualnie wyjdzie jeszcze, że nie uważnie czytałem wypowiedzi Wink

Tzn tak jak mówię, wg. mnie nie jest tutaj zbyt dużym wykroczeniem, gdy użyjemy zwrotu, sformułowania, które u nas nie występuje, albo odpowiednik nie oddaje tego co chcemy powiedzieć. Chodzi mi o takie ewidentne nadużycia pojawiające się często w stylu "niezłego suprajza nam zrobiłaś" " o co kaman?" itp. po prostu to już jest tak rażące, że aż mnie skręca Wink

Sam często używam angielskiego w gotowych zwrotach np. naukowych, no bo jak nazwać inaczej splicing RNA, splicesom, czy path-clamp. Takie sformułowania szybko się przyjęły, bo nawet gdy są ich polskie odpowiedniki to ich brzmienie jest co najmniej dziwnie i nie dają się zastosować.
Co do anglomowy, to akurat bardzo duży ma na to wpływ popularność języka angielskiego, chociaż germanomowę czy jakkolwiek inaczej to nazwać też słyszałem Wink

Dlatego w Waszym wypadku chyba nie ma za co przepraszać, przynajmniej ja rażących uchybień nie zauważyłem. Smile

Mateuo

Słitaśne, krejzole, kisski itp... ja się z tego ze znajomymi nabijam, ale wystarczy przejrzeć komentarze pod zdjęciami kogokolwiek na naszejklasie czy innych fotoblogach, to robi się niedobrze.

wilhelmina

Chyba już drugi lub może nawet trzeci raz to samo.

Kochani!

TĘ pasję, TĘ książkę, TĘ piosenkę, TĘ dziewczynę, TĘ sukienkę, itp.itd.
Rozwijajmy tę pasję.
Czytałam tę książkę.
Znam tę piosenkę.
Lubię tę dziewczynę.
Przymierzałam tę sukienkę.
itd.

Błagam, zapamiętajmy. Bo ostatnio na forum mnoży się TĄ. Pewnie jednych razi, innych nie. Ale jeśli wszyscy będziemy pisać (i mówić) poprawnie, nikt nie ucierpi Wink

Draco Maleficium

Przyznaję, że nieraz zapominam, kajam się i obiecuję uważać jeszcze bardziej - bo przyznaję, że od jakiegoś czasu jestem na to dość uczulona Smile

dendron

Kochani. To prawda, że w Internecie na różnych forach szerzą się formy potoczne, a nawet nieprawidłowe. Mnóstwo tego wszędzie. Ale oto jest pewna radosna nowina. Nasze teatralne forum stara się nie powielać tych przykrych wzorców. U nas mamy polskie znaki i pamiętamy o prawidłowych formach fleksyjnych. Brawo dla was wszystkich. U nas jest inaczej, bo to jest NASZE forum.

Kuncyfuna

Ja muszę przyznać, że pierwsza uwaga Dendrona odnośnie "TĘ" a nie "TĄ" na mnie podziałała błyskawicznie i chyba już nawet nie zdarza mi się, żebym zapomniała jaka jest poprawna forma Smile

Findurka

Przepraszam, mi się nadal czasem myli, chociaż duża ze mnie dziewczynka i już nie powinno. Ale obiecuję poprawę. Tę poprawę. Wink

Mateuo

Ja powiem od siebie coś... Nie mówimy przekonywujący, tylko przekonywający lub po prostu przekonujący Smile

philo

Skoro zrobił się tu taki ruch, to ja również dorzucę coś, co często na forum spotykam. Mianowicie niezauważanie różnicy między "także", a "tak, że".
Pokrótce:
także = również
tak, że = a więc, zatem
Na forum nagminne jest używanie wyrażenia "także" w znaczeniu "a więc", co nie jest poprawne i, prawdę mówiąc, trochę mi przeszkadza, bo zawsze przy tym muszę się zatrzymać i zastanowić się, co autor tak naprawdę chciał powiedzieć.
Proszę Was: W sformułowaniach typu "Nie był dziś w najlepszej formie. Tak, że mnie nie zachwycił"; "Czekamy tu na takich ludzi. Tak, że witamy" to wyrażenie powinno być pisane oddzielnie. Albo zamienione na zgrabniejsze, moim zdaniem, odpowiedniki. Zgrabniejsze choćby dlatego, że nie mnożą niepotrzebnie przecinków. Wink

Mateuo

?! czy !? ?
..! czy ...! ?