Nasze życiowe plany

wilhelmina

Draco, cheer up. Będzie co będzie, a póki co wykorzystuj mozliwości, ktore Ci los daje. Nigdy nie wiadomo, co dobrego może w przyszłości z tego wyjść Smile

Mateuo

Draco Maleficium

Sprawa wygląda tak - mam dyplom ukończenia liceum akerykańskiego, który jest równoznaczny z Polską maturą. Ale już w kraju dowiedziałam się, że abym mogła studiować, muszę ten dyplom nostryfikować (takie jakby oficjalne potwierdzenie jego ważności) - a do nostryfikacji są mi potrzebne dokumenty ze Stanów, o których nikt mi wcześniej nie raczył powiedzieć :/ Muszę zdobyć apostille i oficjalne poświadczenie rządowe, że dyplom upoważnia mnie do studiów. Wysyłałam już dokumenty do Stanów z prośbą o przyznanie mi tego wszystkiego, ale przez dłuuuuugi czas nie miałam od nich żadnej odpowiedzi, a teraz odesłali mi to wszystko z powrotem z notką, że zabrakło podpisu w obecności notariusza XD Także niestety ze studiowania na polskich uczelniach w tym roku nic z tego. Wszędzie indziej poza Polską cała ta biurokracja nie jest potrzebna - masz dyplom, wyniki z egzaminów, fajnie, jesteś przyjęta. I tyle. Tylko u nas to wszystko takie pokręcone jest...

Nastawiam się, że będzie fajnie i że może spotka mnie tam coś, co umożliwi spełnienie marzeń o scenie. Może nawet szybciej niż w Baduszkowej, kto wie... Ale mimo wszystko na pewno będę tęsknić.

tamara_elle

No szkoda, że musisz się rozstać z Polską na jakiś czas...
Ja jestem jednak dobrej myśli Smile

To będzie niesamowite doświadczenie, o którym niejeden może sobie tylko pomarzyć Smile

Napewno będzie fajnie!! I nie wątpie w to, że spełnisz tam swoje marzenia. Także powodzenia i wracaj szybko, bo my tu czekamy Wink

Ps. Mam nadzieje, że nie zrezygnujesz przez wyjazd z pisania na forum Wink

Mateuo

ejj no. zaczęliśmy pisać jakby Draco już miała wyjeżdzać, a przecież jeszcze trochę pobędzie w Polsce. Smile

tamara_elle

Wiem

I dobrze, że będzie Wink

Moim najbliższym życiowym planem jest zdanie matury Very Happy

Już mnie prześladuje myśl, ze nie zdam... Najchętniej bym nie podchodziła(tak strasznie się boję), ale wtedy nie mam co marzyć o dalszej edukacji...

Draco Maleficium

Spokojnie, ani na moment nie przeszło mi przez myśl, żeby was i forum zostawić na pastwę Kunc Wink

Pewnie nie będę się udzielać aż tak często w tematach o gdyńskich musicalach (siła wyższa, żeby pisać, trzeba widzieć Sad

), ale postaram się, jak mogę nadrabiać zaległości. A w akademikach mają Internet bezprzewodowy na bank, różnica czasu to tylko godzina, więc no problemo.

Już teraz życzę powodzenia na maturze! Mnie to, na szczęście, ominęło, ale egzaminy maturalne to nic zabawnego...

Kuncyfuna

Ja sobie ostatnio zdałam sprawę, że do mojej matury wcale nie zostało mi aż tyle czasu... I też ten fakt wcale mnie nie cieszy.. Ale co zrobić..

tamara_elle

Dlatego Kunc przykładaj się już od pierwszej lekcji w liceum do przedmiotów, które zamierzasz zdawać. Dobrze radzę Smile

Teraz matura wydaje się być czymś odległym, ale te trzy lata minął jak za dotknięciem czarodziejskiej różczyki i pewnego dnia obudzisz się ze świadomością, że zmarnowałaś tyle czasu, że żeby to nadrobić trzeba pracować w wakacje...

Ja zaczynam od dziś... Właśnie czytam "Wesele" xD

Kuncyfuna

Problem w tym, że nie mam pojęcia co chcę zdawać.. Ba.. Nawet nie wiem, czy poszlam na odpowiedni profil.. Ja chcę do teatru.. niewyobrażam sobie, zbym mogła robić cokolwiek innego..