Plany wakacyjne

Kuncyfuna

O właśnie... prawko! Ja też miałam plany, żeby zrobić w sierpniu, ale nie wiem... zobaczy się.

brutus

Hmmm u mnie nie wiele jeszcze wiadomo, ale to co jest pewne, lub prawie pewne napiszę.

Na bank praktyki lekarskie w szpitalu przez miesiąc, na bank wyjazd na parę dni do Krynicy Morskiej, na pewno udzielanie korepetycji takim zatwardziałym maturzystom, co to chcą w niedzielę, kilka dni w sierpniu pracy w Willi, trochę czasu u rodziny w Ostrowie Wlkp. i jak dobrze pójdzie, a Nita się nie rozmyśli parę dni w Krakowie. Wypadałoby też odwiedzić rodziców na parę dni.
Poza tym mam mega ochotę zrobić znów remont w mieszkaniu, ale nie wiem czy mi się będzie ostatecznie to chciało.

Z cyklu marzenia: parę dni w Bieszczadach, jakieś ciepłe morze - Chorwacja, Grecja Wink

Draco Maleficium

Właśnie wróciłam z absolutnie cudownej, absolutnie wykańczającej wycieczki do Włoch przeładowanej chodzeniem, bólami stóp, świętymi miejscami, dziełami sztuki i szczękoopadami. Wrażenia specyficznie z Asyżu niedługo we frankowym wątku, zostaliście ostrzeżeni Wink