Pogaduchy

czarownica

Dziękuję za gratulacje Very Happy

Co zamierzam robić dalej? Na razie troszkę wypoczywam (taaa, jak to ja - np. sprzątam sobie Razz

) i jakoś tak pusto w moim życiu, więc nie wiem, czy nie iść dalej z edukacją... zobaczymy
No i powinnam rozejrzeć się za pracą. Ale zacznę najwcześniej we wrześniu - mam ostatnią możliwość posiadania tak długich wakacji...

Kuncyfuna

O kurde.. w życiu nie sądziłam, że adminowanie jest tak wyczerpujące.. Pomęczyłam się przed godzinę z głupimi rangami ( a i tak nie jestem w 100% szczęśliwa) i jestem padnięta.. Idę spać.

czarownica

hehe, ja od 3 lat moderuję oficjalne forum mojego wydziału na uczelni w funkcji nad-moderatora Wink

(tzn. moderatora grupy moderatorów - co w praktyce oznacza mniej więcej tyle, że tym forum tak jakby zarządzam), więc doskonale wiem, ile to pracy kosztuje Wink

tamara_elle

Jest zimno, wszystko mnie boli i jest mi smutno...
Boję się, że mój najukochańszy piesek zdechnie... Wczoraj było wszystko dobrze i nagle przed północą Pusia(bo tak ma na imie) zaczęła dyszeć, tak jak po kilku minutowym spacerze. Zamiast leżeć jak zawsze siedziała i tylko na mnie patrzyła... Razem z rodzicami doszliśmy do wniosku, że leży jej coś na żołądku, dlatego też siedzi, bo pewnie mniej ją boli. Myślałam, że przejdzie, ale nie przeszło... To znaczy trochę przeszło... W sumie to można powiedzieć, że już od 12 godzin tak siedzi i nic... Jak nic się nie poprawi do przyjścia mojego taty z pracy, to postanowiłam, że pojedziemy do weterynarza.
Tak bardzo chciałabym jej pomóc, a nie wiem jak Sad

Głaskam ją, wychodze na dwór, co chwile daje pić... Cóż więcej mogę Sad

Powinna zwymiotować, ale chyba nie może... Raz to zrobiła, ale widać, nie pozbyła się wszystkiego....

Draco Maleficium

Weterynarz koniecznie - to może być coś groźniejszego :/ Ale mam nadzieję, że nie... Koniecznie powiedz, co dalej!

tamara_elle

Też tak myśle, bo bezsensu, żeby się tak męczyła...
Jak będę coś wiedziała to napisze..

Goldi

O nie! Ja kocham zwierzęta! Trzeba cos z tym zrobić! Sad

Ale mi się smutno zrobiło! Musisz napisać koniecznie jak bedzie lepiej Sad

A jutro wieczorek musicalowy u nas w domciu Smile

hje hje hje Razz

Kuncyfuna

Hehe.. To Twoje "kocham zwierzęta" przypomniało mi naszą wczorajszą rozmowę o Narnii. "Ludzi niech se zabijają, ale koni niee". I taka prawda.. W sumie jak oglądam jakieś sieczki w stylu Piły, to nie jest mi aż tak szkoda tych ludzi. Tzn jest mi szkoda, wiadomo, ale dla mnie taki film byłby dużo strazniejszy, gdyby zamiast wypruwać ludziom mózgi, zrobili nawet najmniejszą krzywdę jakiemuś zwierzęciu.

A co do wieczorka (wieczorku..? kurde, znowu mam problem z odmianą Razz

), to chyba będzie całkiem fajnie Very Happy

O ile ciągle macie zamiar mnie przygarnąć... No i nasze ambitne plany związane z bieganiem..^^

tamara_elle

Jest lepiej Smile

Puśka wkońcu zachowuje się jak na nią przystało Smile

Położyła się, co oznacza, że z jej żołądkiem znacznie lepiej Smile

Wstyd przyznać, ale straaasznie utuczyliśmy z rodzinką naszego pieska Sad

Kiedy jedliśmy to ona jadła z nami...
Dzisiejszy dzień dał mi duuużo do zrozumienia i postanowiłam " Pusia się odchudza" hehehehehe Smile

Goldi

Kamień z serca... uff...

smiej się śmiej z naszej wczorajszej rozmowy xD Ale ja dlatego oglądam często filmy amerykańskie bo tam zawsze pieski wychodza z opresji calo Very Happy

hihi

Hym... Bieganie Razz

Nie no wydaje mi się, że aktualne xD Zobaczymy jutro xD No w sumie nie wiem czy cie przygarnac xD Razz

Przyłazic mi tu! Razz