Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Pogaduchy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 147, 148, 149  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Off Topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wilhelmina
KMTM


Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 9:16, 01 Sie 2008    Temat postu:

Enid napisał:


A co to jest snooker?


Gra bilardowa. Wspaniale się to ogląda Smile A nazwisko Ronnie O'Sullivan nic Ci nie mówi? Smile Genialny snookerzysta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vi ^^



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 39,7 km od Teatru Muzycznego w Gdyni ; ))

PostWysłany: Pią 9:33, 01 Sie 2008    Temat postu:

wilhelmina napisał:
A nazwisko Ronnie O'Sullivan nic Ci nie mówi? Smile Genialny snookerzysta.

Np. ja pierwszy raz słyszę to nazwisko ^^, ale to pewnie dlatego, że nie interesuję się snookerem.
Enid- tu jest fragment gry jaką jest snooker. Jak ci się podoba?
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Vi ^^ dnia Pią 9:37, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilhelmina
KMTM


Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 10:23, 01 Sie 2008    Temat postu:

Wiki ; )) napisał:

Np. ja pierwszy raz słyszę to nazwisko ^^, ale to pewnie dlatego, że nie interesuję się snookerem.
Enid- tu jest fragment gry jaką jest snooker. Jak ci się podoba?
[link widoczny dla zalogowanych]


A widzisz, ja znałam to nazwisko na dlugo zanim zainteresował mnie snooker. I generalnie, nawet jeśli ludzie nie lubią snookera i nie ogladają, kojarzą O'Sullivana. Ja, choć nie interesuję się sportem niemal w ogóle, znam wiele nazwisk, nawet z piłki nożnej.

Wiki, jedni lubią jak spoceni panowie biegają za piłką, inni jak panowie w muszkach stoja przy stole przez cztery godziny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vi ^^



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 39,7 km od Teatru Muzycznego w Gdyni ; ))

PostWysłany: Pią 10:32, 01 Sie 2008    Temat postu:

Jest pewna różnica: snooker nie jest tak popularnym sportem (?), jak piłka nożna. Mogę się założyć, że istnieje masa ludzi, którzy nie słyszeli o czymś takim, jak snooker (np. Enid), a co dopiero o jakimś snookerzyście.
Nigdy nie dowiedziałabym się o istnieniu snookera, gdyby nie mój brat, który czasem to ogląda. A o piłce nożnej- czy chcesz czy nie, coś wiesz, bo np. przed i po Euro wszędzie można było natknąć się na informacje nt tego sportu- w telewizji, gazetach, radiu, nawet na ulicy.


Ostatnio zmieniony przez Vi ^^ dnia Pią 10:34, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilhelmina
KMTM


Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 10:58, 01 Sie 2008    Temat postu:

Wiki ; )) napisał:
Jest pewna różnica: snooker nie jest tak popularnym sportem (?), jak piłka nożna. Mogę się założyć, że istnieje masa ludzi, którzy nie słyszeli o czymś takim, jak snooker (np. Enid), a co dopiero o jakimś snookerzyście.
Nigdy nie dowiedziałabym się o istnieniu snookera, gdyby nie mój brat, który czasem to ogląda. A o piłce nożnej- czy chcesz czy nie, coś wiesz, bo np. przed i po Euro wszędzie można było natknąć się na informacje nt tego sportu- w telewizji, gazetach, radiu, nawet na ulicy.


Tak, snooker jest sportem, więc znak zapytania stawiasz niepotrzebnie. Nikomu nie każę znać snookera i w żadnym momencie nie twierdziłam, że jest znany na całym świecie. Co więcej, w żadnym momencie nie powiedziałam, że między snookerem a piłką nożną nie ma różnicy. Jest, przepastna. Ale hmm... jakimś cudem, gdy sa mistrzostwa świata w snookera w większości mediów jest o tym informacja.

Wybacz, mam zero poszanowania dla pilki nożnej, i nikomu nie zabraniam gardzić snookerem. Ale wydaje mi się, ze ta dyskusja do niczego nie prowadzi.

EOT.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Pią 11:00, 01 Sie 2008    Temat postu:

No właśnie - czy się chce, czy nie. Ja nie chcę. Nie interesuję się tym kompletnie i miałam obiekcje co do bycia zasypywaną tonami reklam, sloganów i gorączkami piłki nożnej podczas Euro. Zupełnie, jak jeszcze jedna wojna... Nie chcę uznać piłki nożnej za sprawę dumy narodowej, ot i tyle. Ale jeden czy dwa mecze zdażyło mi się obejrzeć Wink

Jedyne sporty, jakie czasami obejrzę z przyjemnością, to właśnie łyżwiarstwo figurowe i turnieje tańca towarzyskiego - z sentymentu, bo przez jakieś siedem lat sama tańczyłam, siostra do niedawna też, podobnie reszta rodziny i tu możemy wykazać się jaką taką znajomością rzeczy. Miło jest coś wiedzieć i zabłysnąć, że na przykład o tutaj zrobili promenadę, a tu im nie wyszły niujorkery Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enid
KMTM


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 11:10, 01 Sie 2008    Temat postu:

Hej, hej, hej, dziewczyny, chyba nie będziecie się kłócić o to że jedna zna tego ładnego pana, a druga nie?

Snooker... Niezbyt widowiskowe, ale chyba wolę oglądać toto od piłki nożnej, bo mam trudności ze zorientowaniem się o co tam chodzi, i te ludziki takie małe... Tutaj główna idea jest jasna Very Happy Kolorowe kuleczki do mają zniknąć Very Happy
Ale, na dłuższą metę, to nużące jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vi ^^



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 39,7 km od Teatru Muzycznego w Gdyni ; ))

PostWysłany: Pią 11:12, 01 Sie 2008    Temat postu:

Ależ ja nie gardzę snookerem. Nie trafiłam w gazecie, telewizji (oprócz EuroSportu), radiu na informacje nt snookera (różnorakich mistrzostw itd.).
Dyskusja- jak dyskusja. Jestem po prostu zdziwiona, że ktoś się tym sportem (?-znak zapytania jest, bo dla mnie to nie jest sport) interesuje tak naprawdę (mój brat ogląda to tylko i wyłącznie wtedy, kiedy ma karę na komputer i wychodzenie na dwór, wówczas gdy na innych programach, jego zdaniem ,,nie leci nic ciekawego’’). Szacunek za to, dla ciebie.

Enid, ja się nie kłócę, ja dyskutuję (a raczej dyskutowałam) z wilhelminą nt snookera Wink.


Ostatnio zmieniony przez Vi ^^ dnia Pią 11:16, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Maleficium
Moderator (KMTM)


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 4374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Anatewki

PostWysłany: Pią 11:17, 01 Sie 2008    Temat postu:

Jak dla mnie każdy niemal sport po jakimś czasie jest nużący Wink Byłam raz na meczu baseballa w Stanach, rodzinka załatwiła nam bilety. Mieliśmy super miejsca na wieeeeelkich trybunach, był ogromny telebim, były i hot-dogi i te wielgachne rękawice (chciałam sobie kupić na pamiątkę, ale nie miałam kasy XD), i czapeczki, i tony kibiców, bo grała ulubiona drużyna stanu Michigan - the Detroit Tigers Wink Telewizja w przerwach łaziła między widzami i pytała "Who's your Tiger?" na co wszyscy widzowie mieli jasną odpowiedź, a ja tylko modliłam się, żeby nie padło na mnie, bo nie znałam absolutnie nikogo z drużyny i musiałabym się ratować podpowiedziami z boku. I na koniec były sztuczne ognie, bo Tigersi wygrali, i grała orkiestra, i robiliśmy fale, i było super. Ale sama gra... Nuuuuuuda. O wiele ciekawsza była właśnie otoczka, klimat na trybunach i ta melodyjka za każdym razem, kiedy ktoś bliski byl zaliczenia punktu.

A ja przez cały rok nie mogłam zrozumieć, jakie są właściwie zasady tej gry Wink

EDIT: Czy coś jest sportem, czy nim nie jest, to chyba jałowa dyskusja - wielu ludzi nie uznaje tańca towarzyskiego jako sport. Także może zakończmy dyskusję w tym punkcie, dziękuję Smile


Ostatnio zmieniony przez Draco Maleficium dnia Pią 11:19, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vi ^^



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 39,7 km od Teatru Muzycznego w Gdyni ; ))

PostWysłany: Pią 11:23, 01 Sie 2008    Temat postu:

Draco Maleficium napisał:
A ja przez cały rok nie mogłam zrozumieć, jakie są właściwie zasady tej gry Wink

Z wikipedii: ,,W baseball grają dwie drużyny z których każda na przemian spełnia rolę strony atakującej (team at bat), której zadaniem jest zdobycie punktów, i przeszkadzającej w tym drużyny broniącej się (fielding team). Zawodnik z drużyny atakującej najpierw odbija kijem piłkę rzuconą przez miotacza, po czym rzuca kij i biegnie do najbliższej bazy, aby ją zaliczyć. Jeśli mu się uda to biegnie do kolejnej itd., aż skończy bieg. W tym czasie zawodnik z drużyny przeciwnej (tzw. łapacz) próbuje złapać piłkę odbitą przez biegnącego gracza. Kiedy tego dokona, zawodnik biegnący musi zatrzymać się w najbliższej bazie. Wygrywa drużyna, której gracze jako pierwsi przebiegną przez wszystkie cztery bazy.'' Jak grałaś kiedyś w palanta-ja bardzo często gram w to, na wuefie- to powinno być to dla ciebie zrozumiałe Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.teatrmuzycznywgdyni.fora.pl Strona Główna -> Off Topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 147, 148, 149  Następny
Strona 22 z 149

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1