Szkoła

Kuncyfuna

Dostałam pałę z klasówki z geografii.. ojej. Razz

Za to klasówkę z fizyki chyba dobrze napisałam Very Happy

Nawet zrobiłam dwa dodatkowe zadania. Achh.. nie ma to jak wzory na ręce Very Happy

No ale wolę się póki co nie nastawiać, bo myślalam, że z polaka kartkówka dobrze mi poszła, a dostała(bym) 2 (gdybym nie zgłosiła nieprzygotowani..).

Powinnam się uczyć historii dzisiaj.. hmm... jeszcze się pouczę Razz

Draco Maleficium

No właśnie, lepiej się z góry nie nastawiać. Ja się z góry nastawiłam, że mój esej z filozofii okaże się najgorszy i nie spodziewałam się więcej niż D, natomiast z literatury oczekiwałam tak mniej więcej B. I co się okazało? Z Kartezjusza mam A, z literatury natomiast C i gały mi wychodziły z orbit, jak czytałam niektóre komentarze sprawdzającego. No ale jak czepiał się użycia takich słów, jak "old houses" (dopisek: wcale nie takie stare! Jeden miał tylko 60 lat...) czy przy powiedzeniu "average reader" - dopisek: mów za siebie!, to chyba faktycznie nie mogłam liczyć na więcej.... Dostałam zimny prysznic Wink

Ale przynajmniej wiem już, czego oczekują po tego typu pracach...

Findurka

zmarnowałam dziś 4 cenne godziny swojego życia na wykłady. Pani od projektowania architektonicznego pokazywała nam dziś pracę egzaminową której była promotorem, zupełnie nie wiem w jakim celu Razz

Historia architektury: byłoby fajnie (ta cudowna Grecja) gdyby nie to, że tej pani nie było ostatnim razem i postanowiła zmieścić 2 wykłady w 1, co nie dało najlepszego efektu: za dużo tego jak na godzinę, więc i tak czeka mnie randka z Kochem i Broniewskim (tyle że dłuższa), bo prawie nic nie pamiętam. no i 2 godziny ergonomii. ja rozumiem, pierwsze zajęcia... ale czy nie można by opowiadać anegdotek przez mniej niż dwie godziny? Jedyny plus to tyle, że wiem jak ma wyglądać moja praca semestralna.

Optymistycznym akcentem dnia okazał się automat z colą, któy po wrzuceniu 2zł wyrzucił puszkę i 4złreszty. ale nie chciał tego powtórzyć xD

polajda

mialam dzisiaj ta nieszczesna kartkowke z georgafii i na 12 przyklady zaznaczylam na mapie 5 i to nie wiem czy dobrze ;/;/;/ załamka

Mateuo

:/ źle się poczułem na drugim wfie jak graliśmy w unihokeja to sobie pospacerowałem po boisku... zwyczajnie bolała (i nadal boli) mnie głowa i mi się w niej kręciło (nadal kręci)... a mój kochany nauczyciel zaczął się na mnie drzeć, gdy mu powiedziałem, źe się źle czuje i powiedział że on się będzie śmiał przy wystawianiu ocen. Mogę i mieć tę tróję z wfu, a tam... ale jeszcze się rzucił za to, że trzymałem ręce złożone... "Może byś stał tak jak trzeba z wyprostowanymi rękami - jak na służbie!"... Wf to wojsko, a złe samopoczucie to zbrodnia..?

Vi ^^

Matełko proponuję tabletkę (albo hot doga Razz

).
Wuefiści (przynajmniej ci, których znam) zawsze przeżywają każdą naszą przegraną. Jakby to co najmniej były MŚ. Moja klasa wychodzi z sali, a wuefistka krzycząc: ,,powinniście się wstydzić i powinno być wam przykro, że przegrałyście!’’. Jeszcze na głowę nie upadłam, żeby przeżywać wuef, ale mogę się pochwalić- od 4 lat ćwiczę na każdym wuefie, na którym jestem xD.

Kuncyfuna

A ja myślałam, że coś zrobię mojej wfistce. Mieliśmy skoki wzwyż i kiedyś naprawdę dobrze skakałam. A dzisiaj przy każdym moim rozbiegu ona do mnie z mordą "szybciej". No i przeskoczyłam 15 cm mniej niż w 6 klasie :[ w ogóle od 105 była trója (w gimnazjum od 115 - 6.. :/). Coś tu chyba nie tak, skoro to walone 105 przeskoczyły może z 4 osoby (z dwóch klas!). Dziewczyny np gadały, że się boją skakać, a ona z pyskiem, że dostaną paly, to się przestaną bać. Nie lubię takich ludzi.

Mam z bioli 2 na semestr, a z gegry 3 Razz

Mateuo

już wam mówią oceny na semestr?

Enid

No wiesz, Meteo, u mnie oceny są wystawiane do 12 grudnia...

Vi ^^

U mnie do 19.12 rodzice uczniów, którzy są zagrożeni muszą być o tym powiadomieni. Na razie tylko babka od fizyki i ksiądz podali proponowane oceny.