Szkoła

Kuncyfuna

NIENAWIDZĘ MOJEJ WYCHOWAWCZYNI!! Pomijam to, że nic nam nie załatwia, ale jest tak tępa, że w życiu nie spotkalam tak tępej osoby! Naprawdę!
Mówię coś do niej, ona się na mnie patrzy (z czego ja wnioskuję, że mnie słyszy), a po chwili albo zaczyna gadać coś na zupelnie inny temat, albo nie udziela odpowiedzi na pytanie. Np. raz spytałam ją gdzie mamy miejsca na Upiora, a ona na to: "jadą 3 klasy i organizuje to pani B.".
Albo mój dzisiejszy dialog z nią:
Babka: W poniedziałek masz dyżur.
Ja: W poniedziałek nie mogę, bo idę do lekarza.
Babka: No to podzielimy na 3 osoby.
Ja: Ale ja i tak nie mogę.
Babka: To kto może?
(zgłosiły się dwie osoby)
Babka (do mnie): Czyli przyjdziesz?
.............. Shocked

No po prostu masakra. Tępe głupie babsko! :killer

A poza tym chyba w miarę dobrze poszła mi klasówka z chemii. Razz

Jakaś prosta była..

Enid

A ja mam jutro na 12, i mam trzy lekcje, i w poniedziałek, i we wtorek też. Ha!

Draco Maleficium

A z jakiej to okazji? Very Happy

Próbnych matur Smile

ola

pewnie z okazji próbnych matur Razz

a u nas zrobili po 4 pierwsze lekcje i matury o 12.

Kuncyfuna

A ja z okazji próbnych matur mam jutro normalnie 8 lekcji, a w tym 4 polskie (w planie 2 + 2 zastępstwa), 2 angielskie, wf i matmę chyba. W poniedziałek mam tylko matmę (lekcje dopiero od 12:40, a my o 13:25 kończymy). Więc nie pójdę.. Ale chyba będę musiała iść do lekarza (jeszcze nie wiem jakiego), bo powiedziałam babce, że nie mogę na dyżur, bo idę do lekarza. I zachciało jej się lekarskiego zwolnienia xD Nie wiem, może sprawdzę, czy jakiś zaległych bilansów, albo szczepionek nie mam Razz

A wracając.. to we wtorek idziemy do teatru lalek Very Happy

A w następną sobotę odrabiamy 2 stycznia, czyli jest równoznaczne z ośmioma lekcjami... :/

ola

a my już odrabialiśmy w listopadzie! Very Happy

polajda

a ja jutro mam na 11:30 do 15: 20 a w sobote do szkoly ;/

lifaen

my tez odrabialiśmy już 2 stycznia,a mnie i tak nie było bo miałam wtedy zajęcia w juniorze i wybrałam oczywiście teatr:) a w ogóle to jestem zła,bo jestem zagrożona z wosu i muszę się uczyć,poprawę mam w środę i 10 tematów do nauczenia...;/

Draco Maleficium

A ja z zadziwieniem spoglądam na listę lektur na Teatr, jaką dosłownie przywalili nam barki. Aż się zgarbiłam. Najwyraźniej wykładowcy uznali, że pierwszy semestr był za prosty i teraz postanawiają się na nas wyżyć.

Ale powrót tutaj uświadomił mi, że lubię ten uniwerek, tych ludzi, i kiedy szłam tam dzisiaj przez znajome ulice, czułam się spokojna. Być może ma to coś wspólnego z moją powoli kiełkującą decyzją. A może nie. W każdym razie, Glasgau jest fajne. Ale daleko.

I nachodzi mnie coraz silniejsza refleksja, czy to jest naprawdę to, co chcę robić w życiu, a przynajmniej przez trzy i pół najbliższych lat. Odpowiedź robi się coraz wyraźniejsza.

Kuncyfuna

Nie wierzę, żę długaśna lista lektur męczy CIEBIE - najbardziej załadowaną (doslownie i w przenośni) książkami osobę, jaką znam Razz

Przez próbne matury i jutrzejszy teatr mam dłuższy weekend, i już zdąrzyłam się poczuć, jakby były ferie. A to źle, bo nie chce mi się wracać do szkoły Sad