Szkoła

ola

muszę zrobić bardzo szczegółowe drzewo genealogiczne piastów... matko! dlaczego ich jest tak dużo, i jeszcze mieli tyle żon wszyscy ? wkurzają mnie.

Mateuo

wczoraj, dziś, jutro - próbne egzaminy gimnazjalne:
wczoraj - humanistyczny: Był dziiiwny. Trzeba było m.in. napisać mit, co nauczycielka nazwała karygodnym, bo takie zadania z reguły zadaje licealistom. W jednym zadaniu należało też wykazać się znajomością prostych łacińskich wyrażeń. Tekst był dość trudny, a zazwyczaj ta część testu była dla mnie łatwa.
dziś - matematyczno-przyrodniczy: Poszedł mi całkiem ok, ale zauważyłem, że ja nic nie umiem z fizyki. Nie no. Umiem jedną rzecz - v=s/t. Fajnie mieć nauczyciela fizyki, z którym da się gadać o psach, Kotach (tych z ROMY) itp., ale o fizyce nie? Jednak nie za bardzo.
jutro - angielski: Myślę, że będzie łatwiutki, bo poprzedni próbny był na żenującym poziomie.

brutus

Chętnie pomogę w przedmiotach ścisłych kolego Smile

Kunc korzysta już z mojej pomocy, więc niech się wypowie czy jej włąściwie pomagam w fizyce i chemii Smile

Niestety też miałem takiego nauczyciela w Gimnazjum, ale od chemii, gdyby nie własne samozaparcie to kiepsko bym widział swoją dalszą przygodę z tym przedmiotem Razz

Mateuo

nie no, akurat w moim przypadku wystarczy przewertować podręczniki. Smile

Już dziękowałem za chęć pomocy i dziękuję jeszcze raz.

Edit: huraa... za 10 minut wuef... Confused

Kuncyfuna

Pan Doktor jaki skory do pomocy.. proszę, proszę Smile

A co ja o tym sądzę.. Może powiem tak.. dostałam dzisiaj 3 i z 3- z klasówek z chemii i fizyki.. Także chyba powienieneś, Brutusku rzucić swoja ciachanie ludzi i zająć się nauczaniem Kuncyfun Wink

A tak serio, to dzięki, szczegolnie jeśli chodzi o chemię ;**

Dobra, koniec prywaty Razz

Wracając do tematu muszę przyznać, że lubię swoją babkę od wf. Zwolniła nas dzisiaj z wf nielegalnie i dzięki temu jestem w domu 2h wcześniej... Very Happy

Draco Maleficium

Brawa dla tej pani Very Happy

Żeby moi byli tacy chętni...

Brutusie, jaka szkoda, że nie znałam Cię podczas mojej krótkiej kariery w polskim liceum Wink

Moi profesorowie od literatury dzisiaj też zasłużyli na brawa. Na samym początku wykładu odegrali nam grupowo 10-minutową sztukę "The Skinhead Hamlet," pewnie ściągniętą jakoś z neta... Aż mam ochotę pokusić się o profesjonalną recenzję xD Bosko wyszło. Co prawda "fuck," "wanker," "piss off" i inne urocze epitety padały nawet nie co zdanie, a co wyraz, to jednak widzieć wykładowców w takich rolach to sama przyjemność była. Owacje i kwiki obowiązkowo i brawa za scenę śmierci Poloniusza Very Happy

Uwielbiam moich literaturoznawców Wink

Nie ma to jak luźne podejście do klasyków.

Kuncyfuna

A moja babka od polaka (świetna kobita, z resztą), przez 20 minut lekcji obgadywała z nami babę od chemii Razz

Kto chce mi zrobić angielski? Sad

brutus

Bardzo cieszę się Kunc ze zdobytych ocen przez Ciebie, ale i tak wiem, że stać Ciebie na więcej jeno Ci się nie chce Wink

Miło, że mogłem pomóc Smile

PS. A do bycia Panem dr dłuuuuuuga droga, aż za długa Razz

Kuncyfuna

Karina

Gromkie brawa należą się dzis mojej dr od Prawa międzynarodowego publicznego bo nie dosyc ze świetnie prowadzi wykłady (zawsze uważałam ze młody wykładowca to lepszy wykładowca- różnica pokoleń jednak ma znaczenie, szczególnie u prawników) to jeszcze dzis pusciła nas o 20 (45 minut przed czasem) przez co zdążylam na "dr House'a" - male a cieszy Very Happy