Szkoła

polajda

no chyba, że tak.. myśmy mieli wszystko po 1 tylko biologie 1. a w 3 klasie chyba nie będziemy mieli żadnego z tych przedmiotów już więc to dość fajne, chociaż na dzień dzisiejszy jestem załamana taką ilością tych godzin ;p

Kuncyfuna

No to dlatego... U nas biologia będzie w 3 klasie, ze względu na osoby wybierające się na psychologię, etc. A ile macie ogólnie godzin i po ile z reszty przedmiotów?

polajda

polskich mamy 6 historii 3 angola 4 francuskie 2 no i 2 fizy 2 geografie 2 chemie i 3 biologie i jeszcze jedna łacina i 4 matmy

Kuncyfuna

U nas tak: 7 polskich, 4 historie, 4 angole, 3 francuskie, 4 matmy, 2 fizyki, 1 chemia, 1 biologia, 1 geografia i PO. Ogólnie ze wszystkimi religiami, GW etc mamy 35 godzin, czyli chyba tak samo jak rok temu.

ruola

mi się mój plan baaardzo podoba Smile

jestem pierwszy raz zadowolona.
1 fizyka, 1 chemia.. no bajka Very Happy

margo

Pierwszy dzień w liceum, khe, khe. O wychowawcy ciężko mi cokolwiek powiedzieć. W klasie na 40 osób póki co miło mi się rozmawiało z jedną dziewczyną. I tak sukces biorąc pod uwagę czego się spodziewałam po spotkaniu klasowym Razz

Ja mam po prostu koszmarny plan. 6 polskich, 3 historie, 3 matematyki, 2 chemie, 2 fizyki, 2 biologie, 2 religie, 2 informatyki, po 1 geografię, wok, po, i jeszcze godzina wychowawcza. Do tego 3 wf, zawsze w samym środku lekcji, a ja nie będę ćwiczyć przynajmniej przez pierwszy semestr na pewno, więc będę miała okienka. Super. Poza tym jestem zła, bo nie dopatrzyłam się tu żadnej filozofii, a m.in ze względu na nią się zdecydowałam na humany. W dodatku póki co mam zapisanych [b]8[/] godzin języka obcego (angielski/łacina, gdzie i kiedy kto dokładnie ma dowiemy się jak sprawdzą testy z języka), mam nadzieję, że będziemy różnie chodzić ze względu na grupy i ew. mieć okienka, a nie że dowalą nam 6 angielskich i 2 łaciny... Bo póki co mam 39 godzin, a wszyscy znajomi z innych szkół po 35 (poza tym na humanach w ogóle nie mają np. informatyki). Echh... masakra.

No, ale i tak jeszcze będę się próbowała przenieść do innej szkoły. Zobaczymy.

Draco Maleficium

Jestem dumna z tego, że mogę powiedzieć: Mission accomplished! Dokumenty zostały pozbierane, przy czym nie obyło się bez przemocy względem opornych amełykańskich sekretarek szkolnych, papierzyska zostały wysłane do Chicago i otrzymałam stamtąd wiadomość, że wszystko in order i że odeślą komplety za jakieś góra dwa tygodnie. Potem już tylko zrobić tłumaczenia, dostarczyć do Ministerstwa Edukacji i czekać na nostryfikację. W międzyczasie rodzice znaleźli mi szkołę - kolegium języka angielskiego. Nie powiem, żebym była tym wyborem zachwycona, bo jest to w pewnym stopniu wepchnięcie mnie siłą na anglistykę, ale zawsze to coś do roboty... A co później, to już pewne plany mam i trzymajcie kciuki ^^

Kuncyfuna

No nareszcie! Nie powiem, świetna to wiadomość... Pozostaje liczyć na to, że kompetentne osoby z MEN będą miały nieco szybszy sposób działania, niż sekretarki z USA Smile

W ciągu kolejnych dwóch tygodni mam 3 sprawdziany i klasówkę. Kochajmy luźny początek roku!

Dosia

a Ja już nie wyrabiam z robieniem lekcji i uczeniem się szczególnie na historie.. Byle do weekendu Smile

tamara_elle

A ja nie wiem czy bardziej mnie wkurza brak szkoły czy to, że do niej wracam za kilka tygodni...