Ulubiony utwór

Draco Maleficium

Myślę, że można już ten temat spokojnie założyć Wink

Poczekam jeszcze na wersję polską żeby ocenić, który utwór najbardziej podoba mi się w naszej inscenizacji, ale już teraz mogę powiedzieć, że najbardziej kocham piosenki zbiorowe: "Belle," "Be Our Guest," "The Mob Song," "Human Again." No i cudowne "Me" Gastona Wink

Piosenkę tytułową po prostu kocham ze względu na ogromny sentyment i jak dla mnie pozostaje poza wszelką kategorią. A co wy sądzicie?

Kuncyfuna

Pierwszą piosenką, którą zapamiętałam i pokochałam było "Home". Teraz uwielbiam "Belle", "Me", "Something There" (kochaam to! szczególnie część Belli).. Te najbardziej lubię. A poza tym "Gaston", "Human Again", "Be our Guest" no i oczywiście tytułowy otwór.

Draco Maleficium

"Something There" jest takie... urocze! Te dzwoneczki na początku, partia Belle, no po prostu śliczne. Uwielbiam. Ja zresztą uwielbiam wszystkie piosenki, łącznie z Prologiem, bo cudna jest ta muzyka w tle - taka mroczna, tajemnicza...

Kuncyfuna

Jeszcze uwielbiam "No matter what" i "Maison des lunes".

Alagashka

Mła.
'Something there' i oczywiście 'Beauty and the Beast'.
Kocham.

Mateuo

Angielskich nazw nie kojarzę, więc:
*Gościem bądź
*początek w miasteczku (z naciskiem na 'o to najlepszy fragment, który wciąż tak samo wzrusza mnie!' Very Happy

)
*Piękna z Bestią jest

Ale ogólnie to muzyka z całego spektaklu jest genialna!

Czemu

Ja zdecydowanie najbardziej kocham 'Something there' chociaz muszę przyznac ,że bajkowa wersja podobała mi sie troszeczkę bardziej. No i również 'Beauty and the Beast' bo jest niesamowicie klimatyczne. A oprócz tego wszytskie piosenki śpiewane przez bestie zaczeły mi się podobać.

Karolinka · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

A ja uwielbiam 'Something there' choc najbardziej przypadla mi do gustu ta piosenka w wersji francuskiej (oh, przeciez ja kocham wszystko co francuskie ;p) no i jeszcze bardzo lubie 'Home' po polsku tez ladnie brzmi choc nie zachwycilo mnie wykonanie Ani Urbanowskiej, liczylam na cos wiecej...

Kuncyfuna

A ja od paru dni uwieeelbiam "A change in me". No cuuudne poprostu!

Draco Maleficium

W polskiej wersji mogę wyróżnić:

-Me
-If I can't love her (w wykonaniu obu Bestii)
-Be our guest
-Belle
-Maison des lunes (nieważne, w jakim wykonaniu, Bernaciak jest cudowny w każdej konfiguracji obsadowej ^^)
-A change in me (Karolina śpiewa to prześlicznie, ale i Ania radzi sobie dobrze z tym utworem, zwłaszcza na ostatnich spektaklach dobrze jej szło)
-Something there (ale to głównie zasługa sprzętów domowych - te drobne kroczki w rytm muzyki, aaaaaawwww, sprzęty domowe ogółem rządzą!)
-The mob song - świetny Gaston, gniewny i wystraszony tłum wieśniaków, no i Więcek z Kapciem Very Happy