Publiczność

brutus

Ostatnio taka publiczność jest na Fame często z racji Kaliszukofanek i ludzi z You Can Dance, ale na to nie ma reguły...

Każdy spektakl w Gdyni bywa bardzo żywiołowo przyjmowany, albo i też nie. Dużo zależy od rodzaju publiczności, przeciętnego wieku itp.

Sam często bywałem na spektaklach gdzie mimo zasłużonej owacji na stojąco wstawało kilka osób i jeszcze byliśmy upominani, że innym zasłaniamy. Koleżankę z forum ktoś nawet kiedyś za sweter ciągnął by usiadła, ale dzielnie się nie dała Wink

Znowu z drugiej strony często jest taka zupełnie spontaniczna owacja na stojąco całej publiczności jakbyśmy co najmniej umówili się, że wstaniemy i będziemy klaskać do upadłego po bisie.

Podsumowując publiczność w Gdynskim TM ciężko zdefiniować. Występują tu wszelkie gatunki fanów i antyfanów Smile

Od zakręconych ludzi z KMTM, przez stałych statecznych bywalców, ludzi okazyjnie chcących się pokazać w Teatrze, aż po wycieczki szkolne gadające podczas spektaklu.... Smile

Karina

Czyli poprostu przed Fame miałam pecha trafić na nieciekawą publiczność Razz

tamara_elle

Ja zawsze trafiałam na fajną publiczność, żywiołową i chętnie wstającą na bis Smile

Mateuo

na Fame byłem raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę. Na wszystkich była owacja. Piątku nie pamiętam, w sobotę były może ze dwie niewielkie wycieczki z tyłu, a w niedzielę wycieczek brak. Jakiegoś większego skandowania na Kaliszuka czy YCD nie było, ale za to w październiku, gdy zaczął się bis publiczność klaskała z łapami u góry no i w ogóle. Razz

Byłem dwa razy na PiBie na 11 - w sobotę i we wtorek. Brak owacji na stojąco.

Na Footloosach wstały poszczególne osoby.

Na Skrzypkach - piątek i sobota - była owacja.

Na Chicago - owacja na stojąco.

Za to na Siostruniach były prawie same wycieczki (scena kameralna) i... była owacja! A to dlatego, że moja szkoła lubuje się w owacjach na stojąco i chyba inni wzięli z nas przykład. Razz

Publiczność gdyńska naprawdę jest przeróżna i myślę, że nie da się wytłumaczyć dlaczego tego dnia wstają, tego siedzą, a innego piszczą i klaszczą z rękoma nad głową. Razz

brutus

Tylko w Fame jest to nieco "wymuszone", a przynajmniej zasugerowane przez Renię, która krzyczy "wszyscy w góre, klaszczemy" więc ciężko to tak porównać i powiedzieć, czy taki sam efekt byłby bez jej pomocy zawsze Smile

Tak publiczność Gdyńska jest różna, przy Francesco często były owacje na stojąco, przy Footloose nie zawsze, chociaż ostatnio w nd była (dziękujemy Oli za odwagę i wstanie jako pierwszej Smile

) na Chciago byłem dwukrotnie raz była, a raz nie...

na Siostruniach też miałem owacje na stojąco i to na dużej scenie! Smile

ale miło, że ludzie mimo wszystko doceniają trud i czasem pojedyńczo i z oporami, ale jednak podnoszą tyłki z krzeseł nie tylko po to by lepiej widzieć jak im ktoś z przodu zasłania, bo wstał Very Happy

Mateuo

Ale Renia krzyczy dopiero po "nikt nie odbierze mi jej" Razz

a klaskanie z rękoma w górze rozpoczął taki blisko mnie. Very Happy

polajda

na Fame ludzie klaszczą już w finale a Renia tak chyba nic nie krzyczy ;p;p

Mateuo

W finale klaszczą zwyczajnie do rytmu, a jak byłem w październiku to taki pan rozruszał widownię do klaskania nad głowami w bisie Razz

polajda

ja rozruszam publiczność w lutym ;p i bede siedzieć przy przejściu wiec wyjde na przejscie i bede klaskac i tanczyc ! xd

Kuncyfuna