Teatr Rozrywki w Chorzowie

Kuncyfuna · Wysłany: Sob 15:24, 29 Mar 2008 Temat postu: Teatr Rozrywki w Chorzowie

jak w temacie.

Draco Maleficium

To może ja zacznę, jako, że dane mi było odwiedzić ten teatr aż razy jeden Smile

Chociaż ogólnie to niewiele mogę powiedzieć o budynku samym w sobie, bo jest aktualnie w trakcie remontu. Pierwsze wrażenie - puuuustkaaaa... Mnóstwo białej, pustej przestrzeni w foyer i w szatniach, co sprawia wrażenie, jakby wchodziło się do galerii sztuki współczesnej. Na początku cięzko mi było połapać się w ogólnym planie budynku, co gdzie i jak. Natomiast sama scena... wąziutka. Widownia jest bardzo stroma jeśli chodzi o wysokość (kiedy stanęłam na przerwie na samej górze, doznałam lekkiego lęku, oj, robi to wrażenie), ale wszystko tam bardzo wąskie. Fotele wygodne i milusio rozkładane, wydają się wręcz zbyt nowoczesne w porównaniu z resztą wystroju. I nieco się zdziwiłam, kiedy zbaczyłam, że na Jekyllu sceną przykryli pierwsze cztery rzedy widowni i nigdzie nie było strojącej się orkiestry; dopiero po chwili załapałam swoim lotnym umysłem, że orkiestra jest na górze, w loży z prawej strony. To gwarantowało niezwykle bliskie spotkania z aktorami, gdyż mieliśmy miejsca w szóstym rzędzie Very Happy

Scena sama w sobie też wąziutka, ale widać było, że sięga baaaardzo głęboko w tył. Nie wiem, jak na innych spektaklach, ale na Jekyllu była maksymalnie wykorzystana - obrotówka, balkony, trzy poziomy akcji... Wow. Mają możliwości.

No i to, co najważniejsze: zespół artystyczny. Przede wszystkim: PIĘKNE głosy! Tym od razu Chorzów mnie uwiódł, wokalnie jest to niemal perfekcja (pomijam zespół wokalny, bo tam czasami niemiłe rzeczy się działy). Cudowny zespół taneczny. Świetni aktorzy. No właściwie, poza paroma małymi szczegółami, nie czepiam się, a to się rzadko zdarza.

Podsumowując, ta jedna (a właściwie dwie) styczność z Teatrem Rozrywki nie wystarcza, by wyrobić sobie konkretne zdanie, ale uważam, że to naprawdę porządny teatr musicalowy i wiedzą tam, jak skroić Rozrywkę przez duże R., a przy tym niepozbawioną głębi i sensu. Brawo. Czekam na więcej.

I jest tam tak... kameralnie Smile

W Gdyni jest swojsko, tam jest kameralnie. Czuć odmienną, ale również przyjemną atmosferę. I to również mi się podoba.

ruola

Nie dotarłam jeszcze nigdy do tego teatru, ale moim marzeniem jest zobaczyć wspaniały Jesus Christ Superstar i Janusza Radka w roli Judasza..
Żałuję, że Chorzów jest tak daleko ode mnie i póki co mam małe szanse, żeby ten spektakl zobaczyć. Poza tym, z tego co mi wiadomo, to genialny teatr. Smile

Goldi

Co prawda byłam tam tylko raz, ale powiem to co zauwazylam w Jekyllu Wink

Nagłośnienie kiepskie bo chór i orkiestra zagłuszała solistów :/ I mieli problemy z mikroportami. O ile dobrze pamietam to orkiestra byla na balkonie a scena jak napisala Draco waziutka, ale dobrze wykorzystana. Akcja działa sie na 3 wysokościach Razz

Nie było wiadomo gdzie spozierac Razz

Bardzo podobalo mi sie to ze pierwsze rzedy przykryli scena i dzieki temu mieli lepszy kontakt z publicznoscia bo normalnie wlazili na widownie i jak sie zabijali to trupy spadaly na siedzenia xDDD interesujace, prawda? xD No Razz

ola

wybiera sie ktoś w najblizszym czasie, tzn po nowym roku? Smile

magnez

Kuncyfuna

[link widoczny dla zalogowanych]

Kuncyfuna

[link widoczny dla zalogowanych] yyy... co o tym sądzicie?

Ja uważam, że to średni pomysł. Szczerze mówiąc nie sądzę, żeby kibole nagle zaczęli się "odchamiać" i gorliwie przychodzić do teatru...

Satka

Nie podoba mi się to, pomysł godny Ojca Dyrektora, veto! "Musimy walczyć ze stereotypami! Pokazać, że teatr nie jest skostniałą instytucją. Liczymy, że uda nam się połączyć marketing sportowy i kulturalny. " Jasne... Zaprośmy szalikowców na Skrzypka Shocked

. Poza tym, skoro chwalą się zawsze obecnym "kompletem", to chyba mówi samo za siebie, że teatr insytytucją skostniałą nie jest. Co za czasy...

Kuncyfuna

[link widoczny dla zalogowanych] - Koniec remontu w Rozrywce.